Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 listopada 2016, 13:00

Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr. 10 RPG-ów, na które warto czekać

Spis treści

Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr

Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr
  1. Producent: Neocore Games
  2. Wydawca: Neocore Games
  3. Platformy: PC, PS4, Xbox One
  4. Data premiery: 2016

Uniwersum Warhammera 40,000 to doskonały materiał na stworzenie RPG pełnego akcji, destrukcji, rozlewu krwi i dekapitacji... Heretyków należy unicestwić za wszelką cenę, nawet jeśli będzie to wymagać śmierci na placu boju, ku chwale imperatora! Zaraz, o czym my w ogóle mówiliśmy?

Zacznijmy raz jeszcze. Uniwersum Warhammera 40,000 to świetny materiał na bogatą grę RPG, w której na czoło wysuwa się wartka i niczym nieskrępowana akcja. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę studio Neocore Games, które ma na swoim koncie między innymi ciepło przyjęty cykl The Incredible Adventures of Van Helsing. Biorąc się za bary z legendarną marką, twórcy już na starcie niezmiernie wysoko ustawili sobie poprzeczkę – wygląda jednak na to, że wiedzą, na co się porywają... i nie zapowiada się, by miała to być wyprawa z motyką na słońce.

Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr pozwoli graczom wcielić się w tytułowego inkwizytora, którego zadaniem jest walka z przeciwnikami imperatora. Produkcja zostanie oparta na dwóch filarach. Pierwszym z nich będzie rozbudowana, fabularna kampania dla jednego gracza, angażująca w intrygę znacznie większego kalibru niż proste „zabij wszystkich”. Drugi ma stanowić jej bezpośrednia kontynuacja, czyli specjalny, rozgrywający się w otwartym świecie wariant zabawy, pozwalający na swobodne podróżowanie po uniwersum gry, z możliwością kreowania przygód wedle własnego widzimisię.

Wysokiej jakości oprawa graficzna i obfity rozlew krwi to cechy charakterystyczne omawianej produkcji. - 2016-11-16
Wysokiej jakości oprawa graficzna i obfity rozlew krwi to cechy charakterystyczne omawianej produkcji.

Tym jednak, co wyróżnia ten tytuł na tle pozostałych, opisanych w niniejszym zestawieniu pozycji, będzie najwyższej jakości oprawa graficzna. Deweloperzy przywiązują dużą wagę nie tylko do poszczególnych lokacji, które mają wiernie odzwierciedlać projekty, jakie zrodziły się w głowach artystów z Games Workshop, ale także do wyglądu spotykanych po drodze przeciwników. Jakby tego było mało, otoczenie ma być podatne na uszkodzenia, czym pracownicy Neocore Games często chwalą się w publikowanych w sieci materiałach. Na ten moment całość prezentuje się naprawdę rewelacyjnie.

Rodzaje oponentów będą liczone w dziesiątkach – mowa nie tylko o mięsie armatnim, w którego krwi ma kąpać się prowadzony do boju protagonista, ale również o bossach pokroju mocarnych demonów. Pokonanie tych drugich będzie wymagać opracowania skutecznej taktyki (nieodzowne okaże się wykorzystanie indywidualnych zdolności przypisanych jednej z trzech dostępnych klas), posiadania stosownego sprzętu oraz postaci o odpowiednich statystykach. Na koniec warto wspomnieć, że twórcy podkreślają, że przyłożyli się do opracowania sztucznej inteligencji – adwersarze nie będą potulnie czekać na wyrżnięcie w pień przez naszego bohatera, tylko skorzystają zarówno z dawanej przez środowisko przewagi (choćby kryjąc się za osłonami), jak i z rozmaitych pojazdów czy wieżyczek strzelniczych.

Ostatnie atrakcje obejmują tak zwaną fortecę, gdzie złapiemy oddech i przygotujemy się do dalszego boju o dobre imię imperatora, a także specjalne, organizowane przez twórców wydarzenia, w trakcie których sami napiszemy historię będącego miejscem akcji Sektora Caligari. Dla fanów uniwersum Warhammera 40,000 z pewnością będzie to pozycja obowiązkowa, choć twórcy zarzekają się, że pozostali gracze również mają na co czekać. Ja im wierzę... a Wy?

Powinieneś zainteresować się grą Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr, jeśli:

  1. nie tolerujesz herezji;
  2. uważasz, że walka ku chwale imperatora powinna wyglądać pięknie;
  3. masz ochotę na krwawe, mroczne RPG akcji.

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Który z podanych erpegów zapowiada się najciekawiej?

Masquerada: Songs and Shadows
3,7%
Shiness: The Lightning Kingdom
2,9%
Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr
37,3%
Expeditions: Viking
5,7%
Underworld Ascendant
2,8%
The Surge
3,5%
Vikings: Wolves of Midgard
10,6%
No Truce with the Furies
7,6%
Sui Generis
5,7%
System Shock 3
20,3%
Zobacz inne ankiety
10 hardkorowych gier RPG – na tych erpegach połamiesz sobie zęby
10 hardkorowych gier RPG – na tych erpegach połamiesz sobie zęby

Dzięki Dark Souls gracze rozsmakowali się w trudnych RPG-ach. Przygotowaliśmy listę godnych uwagi produkcji z tego gatunku, których ukończenie wymagać będzie tytanicznego wysiłku.

Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać
Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać

Top 10, Top 20? Dzisiaj czas na top 100! Zapraszamy do przeglądu największego zestawienia w dziejach gry-online.pl, opracowanego na bazie głosów naszych autorów, redakcyjnych debat i średniej ocen użytkowników serwisu.