filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 10 czerwca 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Trainspotting. Filmy, po których nie tkniesz alkoholu i dragów

Spis treści

Trainspotting

  1. Co to: brytyjska pocztówka z piwnic zamieszkiwanych przez narkomańską subkulturę
  2. Rok premiery: 1996
  3. Gdzie obejrzeć: Chili, Rakuten, iTunes Store

Brytyjska kinematografia od zawsze stoi gdzieś w cieniu tej amerykańskiej, co widać nawet po znanych reżyserskich czy aktorskich „transferach” z Wysp wprost do Hollywoodu. Jeżeli jednak mamy mówić o jej sztandarowych reprezentantach, to musimy cofnąć się do 1996 roku i powspominać przez chwilę intensywny, pełen szokujących doznań dramat pod tytułem Trainspotting, czyli „film pomnik”, jeżeli chodzi o reprezentację narkomańskiej subkultury.

Gdy w Requiem dla snu mieliśmy wychudzonego i mocno zmizerniałego Jareda Leto, tak w przypadku filmu Boyle’a mamy do czynienia z całą grupą patykowatych, niestabilnych psychicznie ćpunów niepotrafiących przeżyć bez igły zanurzonej w żyle. To ludzie z marginesu społecznego, który nie potrafią się w swoim nałogu zatrzymać.

Twórcy dość subtelnie starają się ową szaloną historię zarysować. Mamy narrację z offu, bardzo dziwne sceny, w których to Ewan McGregor wynurza się z kibla, czy też sporo zbliżeń na twarze postaci, po których nawet nie widać smutku, tylko maniakalną wręcz chęć zażywania więcej, więcej i więcej. A skoro już wspomniałem o McGregorze, to musicie go zobaczyć w Trainspotting, jeżeli kojarzycie go jedynie z ról ułożonych, eleganckich i sympatycznych mężczyzn. Tutaj zaprezentował punkową, buntowniczą i dziką kreację, która pozwoliła mu zaistnieć za oceanem.

TRAINSPOTTING 2

Po nieco ponad 20 latach marka Trainspotting powróciła z drugą częścią, a w niej mogliśmy zobaczyć znanych z oryginału bohaterów w dalszej, nieco bardziej dojrzałej fazie swojego życia. To już nie są ci sami punkowcy, choć demony przeszłości dają o sobie znać. Nieco spokojniejsze tempo i bardziej stonowane podejście do tematu sprawiają, że Trainspotting 2 ogląda się jak specjalny odcinek Przyjaciół – trochę miejsca na wspominki i nostalgiczne gadu-gadu, ale bezlitosny upływ czasu jest aż zanadto odczuwalny.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej