SOMA. 10 gier ambitnych i dobrych... ale nudnych
Spis treści
SOMA
Premiera: 2015
Producent: Frictional Games
Co sprawia, że gra jest wyjątkowa: odważne połączenie mrocznych głębin i technologii
Czym przynudza: ciągnącymi się w nieskończoność lokacjami i małą liczbą aktywności
SOMA jest na swój przerażający sposób piękna. Z jednej strony przypomina nieco BioShocka, z drugiej dodaje do niego swój własny, znany chociażby z Penumbry, styl. Połączenie mroku głębin i klimatu trochę rodem z dzieł Lovecrafta, a trochę po prostu frictionalowego wraz z Gigerowską biomechaniką sprawia, że przez kilka pierwszych godzin wprost nie można oderwać wzroku od kadrów aż proszących się o „zeskrinowanie” (tudzież załadowanie jako tapeta na pulpit). Niestety, potem jest już tylko gorzej.
Zostało jeszcze 51% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie