Star Citizen z kolejnym kamieniem milowym; projekt zebrał już ponad 600 milionów dolarów
Kontrowersyjny projekt Star Citizen osiągnął kolejny, zdumiewający kamień milowy. Łączna suma pieniędzy zebranych na rozwój kosmicznego symulatora przekroczyła już 600 milionów dolarów.
Star Citizen zdążył przez lata obrosnąć wśród społeczności graczy statusem kontrowersyjnej gry-mitu. Rozwijany od 2012 roku projekt pod przewodnictwem legendarnego Chrisa Robertsa zebrał wokół siebie oddane grono fanów gotowych hojnie wspomóc powstawanie tytułu. Przedłużający się w nieskończoność cykl deweloperski oraz brak konkretnych planów co do wydania pełnej wersji gry sprawiają jednak, że wielu obserwatorów poddaje w wątpliwość szczere intencje twórców ze studia Cloud Imperium Games.
Pomimo kontrowersji świat obiegła niedawno informacja o kolejnym, imponującym kamieniu milowym przekroczonym podczas crowdfundingowej zbiórki na rzecz kosmicznego symulatora.
Lata wsparcia, lata rozwoju
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na oficjalnej stronie projektu, łączna suma zebranych funduszy przekroczyła już 600 milionów dolarów, w czym udział miało ponad 4,7 miliona wspierających.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez stronę playerauctions.com, ostatnie lata okazały się szczególnie lukratywne dla projektu, który z roku na rok notował rekordowe sumy otrzymane od zaangażowanej społeczności. I choć obecny cykl odstaje nieco od analogicznego okresu w 2022 roku, to statystycznie najbardziej dochodowy listopad wciąż pozostaje jeszcze przed nami.
Źródło: playerauctions.com
By zachęcić nowe osoby do wsparcia projektu studio Cloud Imperium Games chętnie organizuje akcje darmowych okresów testowych. Duża część budżetu gry pochodzi także ze sprzedaży wirtualnych statków, za sterami których zasiąść możemy podczas zabawy z tytułem.
Kontrowersyjny cykl deweloperski
Ekipa odpowiedzialna za Star Citizena chętnie dzieli się informacjami związanymi z rozwojem kosmicznego symulatora. Na oficjalnej stronie projektu gracze śledzić mogą proces powstawania poszczególnych elementów gry. Na kanale YouTube zaś twórcy publikują szczegółowe dzienniki deweloperskie.
Pomimo względnej transparentności projekt wciąż budzi skrajne opinie wśród graczy, którzy wypominają niezrealizowane obietnice twórców, takie jak chociażby moduł gry jednoosobowej nazywany Squadron 42. Choć tryb ten zapowiedziany został jeszcze w 2018 roku, do tej pory nie pojawił się on w grze. Wielu fanów zaczęło nawet powątpiewać, czy kiedykolwiek doczekamy się jego implementacji.
Wśród obserwujących nie brakuje również głosów oburzenia sugerujących, że obecny stan gry w kontekście rekordowego dofinansowania ze strony odbiorców jest wręcz niedopuszczalny.
Choć na ten moment wciąż brakuje konkretnych danych związanych z choćby przybliżoną datą premiery, przyszłość zapewne zweryfikuje, czy Star Citizen okaże się wart długiego czasu oczekiwania i pieniędzy graczy.
