Realistyczna strzelanka z otwartym światem stanie się jeszcze bliższa rzeczywistości. Nowy system pogodowy i masa sprzętu zmierza do GZW: Winds of War
Do Gray Zone Warfare zmierza aktualizacja Winds of War, która uczyni strzelanie jeszcze bardziej realistycznym. Twórcy dodadzą m.in. kilka nowych broni oraz wiele opcji ich personalizacji.
Miesiąc temu deweloperzy ze studia Madfinger Games przedstawili nową roadmapę z planem rozwoju gry Gray Zone Warfare. Pierwszą aktualizacją na liście było Winds of War, które zadebiutuje tej wiosny. Wczoraj odbyła się transmisja na żywo, podczas której zaprezentowano szczegóły wersji 0.3.
Gray Zone Warfare – co nowego w wersji 0.3?
Winds of War wprowadzi do Gray Zone Warfare zmienne warunki pogodowe, co zapewni znacznie bardziej zróżnicowaną rozgrywkę. Nie zabraknie tu silnego wiatru, gęstej mgły ograniczającej widoczność czy ulewnych deszczów. Dodane zostaną także specjalne strefy PvP i posterunki bojowe, które stworzą więcej punktów konfliktu.
Główne skrzypce grają jednak duże zmiany w pistoletach. Madfinger Games twierdzi, że przeróbka dotyczy nie tylko siły ognia, ale też „znaczących ulepszeń systemów, które już istnieją”. Na początku warto wymienić nowe spluwy zmierzające do GZW:
- SIG MCX – karabin modułowy zapewniający dużą elastyczność na średnim zasięgu;
- MP7A1 / A2 – niski odrzut, wysoka szybkostrzelność i silna penetracja pancerza sprawdzą się w szybkich walkach na krótkim dystansie;
- SVD Dragunov – to pierwszy karabin wyborowy w grze, znany z niezawodnej precyzji i dalekiego zasięgu;
- Beretta M9A1 – kultowy pistolet, stworzony do niezawodnej pracy w trudnych warunkach;
- Colt 1911 Commander – lżejsza wersja klasycznego Colta 1911 (obecnego już w grze);
- nowy wariant Mosin Nagant z prostym uchwytem zamka.
Cała walka stanie się do tego znacznie bardziej realistyczna za sprawą ulepszonej balistyki końcowej. Jest to część symulacji, która odpowiada za to, co dzieje się po trafieniu pocisku w cel. Kule będą się „zachowywać” naturalniej w zależności od ich rodzaju. Twórcy dodali również nowy organ – jelita – co sprawi, że punkt, w który celujemy, okaże się jeszcze istotniejszy.
Zadbano także o znacznie większe możliwości personalizacji wyposażenia – do gry dodane zostanie ponad 80 nowych części broni, w tym mocowania, uchwyty, lufy czy przyrządy celownicze. Rozszerzono również optykę: o celowniki z czerwoną kropką i cztery nowe lunety.
Ponadto w oparciu o opinie graczy deweloperzy dodali Tracking Tag, pozwalający zlokalizować nasze ciało po śmierci lub śledzić splądrowane wyposażenie.
Poza wyżej wymienionymi elementami, dodane zostaną również:
- płynne powiększenie lunety;
- bardziej realistyczne zarządzanie zniszczonym ekwipunkiem, w tym kilka opcji jego naprawy;
- nowe kamizelki kuloodporne;
- większa liczba hełmów;
- rebalans ekonomii gry, wprowadzający znaczne zmiany w łupach.
Więcej szczegółów dotyczących zmian przeczytacie we wpisie twórców na Steamie.
Przypomnijmy, że Gray Zone Warfare dostępne jest wyłącznie na PC we wczesnym dostępie. Tytuł nie oferuje polskiej wersji językowej.
