Star Citizen - konwent CitizenCon rozczarował, ale twórcy zarobili krocie
Na poświęconym grze Star Citizen konwencie CitizenCon zabrakło ogłoszenia daty premiery ani wzmianki o singleplayerowym Squadron 42, a mimo to twórcy zarobili w jeden dzień miliony dolarów.
- kolejny CitizenCon upłynął bez ujawnienia daty premiery Star Citizen,
- twórcy milczą również w kwestii singleplayerowego Squadron 42,
- mimo to gra nadal zarabia jak szalona, a wyniki aktywności są 2-3 razy większe niż w 2019 r.
W ubiegły weekend studio Cloud Imperium Games zorganizowało CitizenCon 2951, czyli wirtualną imprezę dla fanów Star Citizen. Tradycyjnie pokazano sporo nowego, ale znacznie ważniejsze jest to, czego zabrakło na tym konwencie. Po tylu latach produkcji twórcy wciąż nie są gotowi podać jakiejkolwiek, nawet przybliżonej daty premiery gry. Deweloperzy nabrali także wody w usta w kwestii singleplayerowego Squadron 42.
Przypomnijmy, że Star Citizen zapowiedziano dziewięć lat temu. Stan, w jakim obecnie jest ten projekt, nie pozostawia wątpliwości, że do końca prac pozostał jeszcze szmat czasu. Twórcy nie są nawet w stanie dotrzymywać terminów ustalonych niedawno. Na oficjalnej stronie w planach deweloperskich przy aktualizacji 3.15 widnieje trzeci kwartał tego roku, który już minął, a patch nadal dostępny jest tylko dla wybranych osób.
W zeszłym roku stojący na czele studia Cloud Imperium Games Chris Roberts przyznał, że jeszcze sporo czasu upłynie, nim Squadron 42 wejdzie chociażby w fazę beta. W tym roku nawet nie wspomniano o tym module, a jest on już przecież opóźniony o siedem lat od pierwotnie zaplanowanej daty premiery.
Wielu fanom to jednak nie przeszkadza. W dniu CitizenConu studio Cloud Imperium Games zarobiło 2 mln dolarów. Do tej pory gracze przekazali deweloperom aż 391 milionów dolarów. W połowie marca tego roku kwota ta wynosiła 350 mln, więc w niecałe siedem miesięcy twórcom udało się pozyskać dodatkowe 41 mln dolarów.
Powodzenie gry nie jest zresztą rezultatem działań grupki desperatów, wciąż nietracących nadziei na premierę pełnej wersji. W trakcie CitizenConu Chris Roberts stwierdził, że w tym i w poprzednim roku we wczesną wersję Star Citizen gra średnio 2-3 razy więcej osób niż w analogicznych okresach 2019 r.
Na koniec warto wspomnieć o tym, co pokazano na imprezie. Najważniejszą prezentacją był panel Life In The 'Verse, który omówił obecny kształt wirtualnego uniwersum i pokazał Pyro, czyli kolejny system planetarny, który dodanie zostanie do gry. Przedyskutowano także nadchodzące statki kosmiczne, ulepszony renderer dla silnika graficznego oraz planowane zmiany w technologii serwerów.
- Oficjalna strona gry Star Citizen
- Wipe w Star Citizen 3.15; gracze utracą wszytko, co zdobyli w grze
- Star Citizen wprowadzał w błąd reklamami? Gracz zgłosił je do agencji
- Wydał 100 tysięcy dolarów na Star Citizena i nie żałuje ani centa