Hakerzy okradają graczy PoE 2 z cennych łupów. Twórcy komentują sytuację
Gracze Path of Exile 2 padają ofiarami hakerów i tracą cenne przedmioty ze swoich kont. Twórcy próbują namierzyć złodziei, ale nie są w stanie zwrócić skradzionych skarbów.
Wygląda na to, że nad graczami Path of Exile 2 zgromadziły się czarne chmury. Jak donosi część fanów, na ich konta włamują się hakerzy, którzy czyszczą ekwipunek z najbardziej wartościowych przedmiotów.
Kradzieże w PoE i PoE 2
Zgłoszenia kradzieży znaleźć możemy na oficjalnym forum gry oraz Reddicie. Dotyczą one zarówno samodzielnego klienta PoE 2, jak i Steama. Ten drugi przypadek jest szczególnie niepokojący, gdyż hakerzy znaleźli sposób na obejście weryfikacji dwuetapowej (2FA) platformy. Część graczy donosi, że otrzymała powiadomienie w wiadomości e-mail o próbie logowania z innej lokalizacji, co jednak nie zapobiegło atakowi. Problem zdaje się więc leżeć także po stronie Valve.
Kradzieże najwyraźniej nie są powiązane z żadnym zewnętrznym oprogramowaniem, które są dość chętnie stosowane przez społeczność PoE. Doniesienia pochodzą bowiem także od osób, które nigdy z nich nie korzystały.
Niestety, problem dotknął nie tylko fanów Path of Exile 2, ale również pierwszej części serii. Konta powiązane z „jedynką” także zostały naruszone, a ze skrytek graczy zniknęły najbardziej wartościowe przedmioty, takie jak Divine Orby. Co gorsza, część poszkodowanych osób straciła też dostep do gry, bo ich konta zostały zablokowane.
Do tego wszystkiego Grinding Gear Games oświadczyło, że nie jest w stanie przywrócić skradzionych przedmiotów, co zmusza graczy do ponownego grindowania w celu ich odzyskania. Studio przekazało jednak, że pracuje nad rozwiązaniem problemu z blokadą kont i stara się jak najszybciej namierzyć hakerów.
Cała sprawa wywołała niemałe poruszenie wśród społeczności PoE. W obliczu kradzieży osoby korzystające z samodzielnego klienta zwróciły się do GGG z prośbą o zaimplementowanie dodatkowych zabezpieczeń. Ich konta nie posiadają bowiem nawet dwuskładnikowego uwierzytelniania, a obecnie stosowany system jest niewystarczający.