Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 26 czerwca 2001, 15:01

autor: Leszek Baczyński

Seven Kingdoms II: The Fryhtan Wars - recenzja gry

Opisanie wszystkich zalet Seven Kingdoms 2 to prawdziwe wyzwanie. Trudno bowiem znaleźć odpowiednie słowa na przedstawienie tak złożonej gry. Aż dziw bierze, że pozostała ona w cieniu innych, niejednokrotnie słabszych tytułów.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Wojna zawsze mieszkała w naszych sercach. Chęć niszczenia i żądza posiadania zmąciły spokój umysłów i obróciły w pył marzenia o pokoju. Zdrada powoli wpełzła niczym wąż do naszego domu i oplatając swymi splotami Imperatora strąciła z jego głowy koronę władzy. Od setek lat prowadzimy bratobójcze walki, w których giną najlepsi z nas. W imię jakich wartości i za jaką cenę, tego nie wie nikt. Odkąd pamiętam, zawsze towarzyszył nam strach i groza. Jakby tego było mało, walczymy także z innymi... Armie potwornych bestii, wypełzających z najciemniejszych zakątków i nor każdego dnia zajmują nowe miasta i wioski. To zagrożenie dla mieszkańców tych ziem, mężczyzn, kobiet i dzieci... to zagrożenie dla całego gatunku ludzkiego...

Czy jednak skazani jesteśmy na wieczne potępienie i nurzanie się w okropnościach wojny i chaosu, który objął swymi szponami cały świat? W naszych sercach wciąż tli się mały płomyk, który pozwala nam wierzyć w lepsze jutro. Jest nim Nadzieja. Legendarne proroctwo, mówiące o nadejściu Wielkiego Króla – Imperatora, jednoczącego na powrót wszystkie narody i rasy w Imperium Pokoju i Miłości...

Jak długo przyjdzie nam jeszcze czekać na spełnienie przepowiedni, tego nie wiem. Nie wie także nikt z moich żołnierzy. Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi, że czas ten już nadchodzi...

Z prawdziwą przyjemnością przedstawiam Wam grę zatytułowaną „Seven Kingdoms 2: The Fryhtan Wars” wydaną w serii „Cool Games – kolekcja najlepszych gier komputerowych”.

Jest to gra wyjątkowa, nie mająca odpowiednika wśród obecnych na rynku tytułów. Jednoznaczne określenie jej typu nastręcza bowiem wiele trudności. Z pewnością jest to jednak gra strategiczna rozgrywająca się w czasie rzeczywistym (jednakże z możliwością zatrzymania go w celu wydania rozkazów). Strategia posiadająca bardzo rozbudowany wątek ekonomiczny, militarny i polityczny, oferująca graczowi takie mnóstwo opcji i wariantów rozgrywki, że aż trudno uwierzyć. Akcja gry rozgrywa się w fantastycznym świecie, zbliżonym do realiów średniowiecznych.

Dwanaście ludzkich nacji oraz siedem ras tajemniczych Fryhtan walczy o supremację na świecie. Do wyboru mamy więc narody: Normanów, Wikingów, Celtów, Rzymian, Greków, Kartagińczyków, Chińczyków, Japończyków, Mongołów, Egipcjan, Persów i Hindusów po stronie ludzi, oraz tajemniczych Fryhtan należących do gatunków Kharsuhuf, Bregma, Kerassos, Minotauros, Grokken, Ezpinez i Exovum.

Każda z tych nacji posiada charakterystyczne cechy i zdolności wyróżniające ją od pozostałych (np. każdy gatunek Fryhtan specjalizuje się w swojej dziedzinie jako mistrzowie roślin, owadów, zwierząt, alchemii, obrony, oręża lub magii).

Głównym celem w grze jest pokonanie na drodze ekonomicznej, politycznej czy militarnej wszystkich przeciwników. Wydaje się proste, prawda? Jednakże złożoność rozgrywki oraz mnogość szczegółów skutecznie utrudni Wam odniesienie zwycięstwa.

Poniżej w skrócie przedstawię Wam to wszystko, z czym będziecie mieli do czynienia podczas zabawy. W świecie Siedmiu Królestw czeka Was więc:

  • budowanie miast, fortów, kopalni (żelaza, miedzi, gliny), manufaktur, warsztatów, targowisk (oferujących artykuły gliniane, z miedzi i z żelaza) oraz murów obronnych,
  • zakładanie szkół szpiegowskich oferujących szkolenie szpiegów i umieszczanie ich we wrogich królestwach jako pracowników cywilnych, wojskowych lub członków jednostek specjalnych. Szpiedzy mogą być aktywni lub nie (tzw. śpiochy) i wykonywać takie zadania jak np. zapewnienie komunikacji między narodami, przejęcie budynków, kontrwywiad, kradzież informacji, przekupstwa, skrytobójstwa, kradzież technologii oraz kamuflaż,
  • wznoszenie wież wiedzy zapewniających odkrycia naukowe w dziedzinach technologii produkcji żywności, broni, poznania nowych taktyk walki, oraz budowy budynków specjalnych (charakterystycznych dla każdej nacji),
  • formowanie oddziałów wojskowych, gdzie po rekrutacji i szkoleniu wysłane na front zdobędą doświadczenie w walkach. Nie zapomniano o awansowaniu dowódców czy przyznawaniu im honorów i odznaczeń. Dostępni są także tzw. Herosi oraz jednostki specjalne – Istoty Wyższe, a także machiny wojenne i przedmioty specjalne,
  • rozwój dyplomacji (oferujący takie możliwości jak: układ o przyjaźni, sojusz, pomoc militarna, embargo handlowe, żądanie przerwania walk, żądanie wypowiedzenia wojny, zakup żywności, wypowiedzenie wojny, propozycja zapłaty kontrybucji, żądanie kontrybucji, prośba o udostępnienie technologii, transfer technologii, propozycja pomocy, prośba o pomoc, propozycja objęcia tronu i zjednoczenia królestw oraz poddanie się),
  • oraz inne atrakcje takie jak: migracje ludności, ustalanie podatków, pogoda, trzęsienia ziemi, kataklizmy i wiele, wiele innych.

Graficy bardzo szczegółowo przedstawili nam wszystkie elementy krajobrazu, budynków i występujących w programie postaci. Każdy z narodów posiada swój styl architektoniczny oraz umundurowanie jednostek cywilnych i wojskowych. Nie ma więc najmniejszych kłopotów w zorientowaniu się, do kogo należy dane miasto lub fort oraz do jakiej nacji lub gatunku należy dana postać (lub postaci) wędrujące aktualnie po ekranie monitora. Towarzysząca rozgrywce muzyka i dźwięki idealnie wkomponowują się w tło wydarzeń.

Gra oferuje oprócz trybu przeznaczonego dla jednego gracza (misje pojedyncze jak i kampania) możliwość zabawy przy pomocy połączeń sieciowych.

Opisanie wszystkich zalet tej gry to prawdziwe wyzwanie dla recenzenta. Trudno bowiem znaleźć odpowiednie słowa na przedstawienie tak złożonego programu. Aż dziw bierze, że nie trafiła ona w moje ręce wcześniej, pozostając w cieniu innych, niejednokrotnie słabszych tytułów. Co by nie mówić za wiele, Seven Kingdoms 2 to prawdziwa uczta dla strategów. I ja na niej byłem, miód i wino piłem, a co widziałem, wszystko opisałem i Wam opowiedziałem.

Leszek „leo987” Baczyński

Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego

Recenzja gry

Nie, Ara: History Untold - wbrew hasłom marketingowym - nie będzie kolejną alternatywą dla serii Civilization. Jednak nie jest to wada, bo gra ma na siebie własny pomysł i realizuje go sprawnie, choć nie zawsze konsekwentnie.

Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki
Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki

Recenzja gry

Po 20 godzinach, które spędziłem z 63 Days, miałem w sobie mnóstwo sprzecznych emocji. Z jednej strony uważam, że to przeciętna gra z aspiracją do ponadprzeciętnej – z drugiej zaś liczba błędów i nielogicznych rozwiązań przeraża.

Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy
Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy

Recenzja gry

Gdy pierwszy raz uruchomiłem Frostpunka 2, byłem pełen obaw. Twórcy ewidentnie chcieli poeksperymentować z konwencją, zmienić formułę i zaoferować coś nowego. Czy jednak wyszło to grze na dobre?