Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 22 grudnia 2000, 21:31

autor: Wojciech Szajdak

RollerCoaster Tycoon - recenzja gry

RCT to produkt udany. Jeśli szukasz ciekawej strategii z elementami ekonomii, lubisz projektować i budować i masz dużo wolnego czasu to gra ta z pewnością jest dla ciebie.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

W naszym pięknym kraju brakuje jeszcze mnóstwa rzeczy, które od wielu lat funkcjonują na Zachodzie. Nie ma u nas m.in. dobrych dróg i autostrad, nowoczesnych lotnisk, stadionów z prawdziwego zdarzenia oraz atrakcyjnych parków rozrywki. Wszyscy spragnieni zabawy w wesołym miasteczku skazani są więc albo na kosztowne podróże zagraniczne lub na stratę czasu w jednym z miniaturowych (i paskudnych) polskich lunaparków.

Z pomocą przyjść może wydana w 1999 roku strategia ekonomiczna - RollerCoaster Tycoon (RCT), w której wcielasz się w postać właściciela wesołego miasteczka. Twoim zadaniem będzie zbudowanie możliwie najbardziej atrakcyjnego parku rozrywki oraz zarządzanie jego finansami. Wszystko po to by osiągnąć założone cele, którymi mogą być: zdobycie określonej liczby gości w danym okresie czasu lub uzyskanie z góry ustalonej oceny parku. Do rozegrania jest ponad 20 scenariuszy w różnych sceneriach. Warto wiedzieć, że grę zaprojektował Chris Sawyer z firmy Microprose, twórca m.in. hitu Transport Tycoon.

Najbardziej fascynującą rzeczą w RCT jest przywiązanie jej twórców do detali. Wszystkie zawarte w grze rollercoastery istnieją w rzeczywistości. Jeśli przyjrzysz się dokładnie poszczególnym przejażdżkom z pewnością zauważysz elementy, z których zbudowane są ich odpowiedniki w parkach na całym świecie. Stawiając poszczególne atrakcje można skorzystać z proponowanych przez autorów gry projektów lub zbudować własną kolejkę. Należy zdawać sobie jednak sprawę z tego, że zbyt szalona konstrukcja nie przyciągnie wielu osób, które w obawie przed odruchami wymiotnymi będą ją omijały z daleka.

Do dyspozycji gracza oddano właściwie wszystkie osiągnięcia techniki w dziedzinie rozrywki „parkowej” – od trzeszczącego, drewnianego rollercoastera do odwróconego coastera bezwładnościowego czy też żelaznego korkociągu. Są też atrakcje wodne oraz kolejki transportowe. Ponadto dział techniczny parku pracować może nad ulepszeniami, dzięki którym wagoniki będą mogły np. jechać w tył. Oprócz utrzymywania wysokiego poziomu atrakcji należy dbać o czystość i porządek i zapewnić zwiedzającym odpowiednie wyżywienie, miejsca do odpoczynku oraz toalety. Trzeba sprawić, by klienci czuli się w parku wspaniale i chcieli jak najczęściej do niego wracać.

Zarządzanie finansami to istotny, ale nie najważniejszy element RCT. Można np. ustanowić wysoką cenę biletu za wejście do parku, ale na przejażdżki wpuszczać gości za darmo. Drugą opcję stanowi darmowy wstęp, ale płatne atrakcje. Oczywiście można też żądać pieniędzy za wszystko. Sytuację finansową kontrolować można dokładnie dzięki czytelnym wykresom. Jeśli popularność parku nie jest satysfakcjonująca należy zastosować różne chwyty marketingowe (kupony na wstęp do parku ze zniżką 50%, kupony na darmowe jedzenie lub picie, reklama parku, reklama poszczególnych atrakcji).

Grafika RCT nie jest może rewelacyjna, ale najważniejsze że jest przejrzysta i nie utrudnia obsługi gry. Bawić się można nawet w rozdzielczości 1024x768 i wcale nie potrzeba do tego super sprzętu. Wystarczy P200 z dobrą kartą graficzną (nie musi to być akcelerator). Dźwięk i muzyka pasują do klimatu gry i nie denerwują przy dłuższym graniu.

Ogólnie RCT to produkt udany. Jeśli szukasz ciekawej strategii z elementami ekonomii, lubisz projektować i budować i masz dużo wolnego czasu to gra ta z pewnością jest dla ciebie. Gdy opanujesz już budowę i zarządzanie swoim parkiem, zawsze możesz sięgnąć po dodatek:

ROLLERCOASTER TYCOON: DODATKOWE ATRAKCJE

  • 30 nowych scenariuszy, których poziom trudności został zwiększony w porównaniu do podstawowej wersji gry.
  • nowe typy atrakcji: rollercoastery, sklepy, budki, elementy ukształtowania terenu, obsługa parku, przeróżne ulepszenia.
  • nowe projekty alejek
  • możliwość ustalenia różnych schematów kolorów dla poszczególnych elementów parku oraz stawienia znaków stref, spełniających funkcję informacyjno-reklamową.
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego

Recenzja gry

Nie, Ara: History Untold - wbrew hasłom marketingowym - nie będzie kolejną alternatywą dla serii Civilization. Jednak nie jest to wada, bo gra ma na siebie własny pomysł i realizuje go sprawnie, choć nie zawsze konsekwentnie.

Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki
Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki

Recenzja gry

Po 20 godzinach, które spędziłem z 63 Days, miałem w sobie mnóstwo sprzecznych emocji. Z jednej strony uważam, że to przeciętna gra z aspiracją do ponadprzeciętnej – z drugiej zaś liczba błędów i nielogicznych rozwiązań przeraża.

Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy
Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy

Recenzja gry

Gdy pierwszy raz uruchomiłem Frostpunka 2, byłem pełen obaw. Twórcy ewidentnie chcieli poeksperymentować z konwencją, zmienić formułę i zaoferować coś nowego. Czy jednak wyszło to grze na dobre?