Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

SimCity: Miasta Przyszłości Recenzja gry

Recenzja gry 22 listopada 2013, 15:10

autor: Amadeusz Cyganek

Recenzja Miast przyszłości - dodatku do gry SimCity firmy Maxis

Drony, MegaWieże, ControlNet – to kluczowe pojęcia, które opisują nowości w Miastach Przyszłości, dużym dodatku do SimCity. Niestety, choć od premiery podstawki minęło już ponad pół roku, pewne problemy nadal nie są rozwiązane.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

PLUSY:
  • różne opcje rozwoju miasta;
  • szereg nowych budynków w tym MegaWieże;
  • ulepszona oprawa wizualna i nowe utwory w soundtracku.
MINUSY:
  • brak większych zmian w mechanice rozgrywki;
  • kłopoty z obsługą MegaWież;
  • wciąż nierozwiązane niektóre problemy podstawowej wersji;
  • nadal skandalicznie mały obszar pod zabudowę.

Podczas uruchamiania SimCity i wybierania jednego z dostępnych serwerów przypomniały mi się trudności z połączeniem w dniu premiery, ciągłe przerywanie rozgrywki i niemożność zapisania aktualnego stanu gry. Na szczęście po rozpoczęciu zabawy szybko przekonałem się, że to już zamierzchła przeszłość. Przed nami natomiast takie zagadnienia jak technologia, futuryzm i nowoczesność. Okiełznanie wirtualnej rzeczywistości miast jutra wcale nie jest najprostsze, ale zabawa w kreowanie własnej, alternatywnej wizji metropolii sprawia frajdę. Szkoda tylko, że stare bolączki produkcji studia Maxis nadal pozostają aktualne i nie dają spokojnie posiedzieć w fotelu burmistrza.

Control(ujemy)Net

Osią zabawy w rozszerzeniu produkcji Maxis są dwie nowe specjalizacje miasta – OmegaCo. i Akademia. Pierwsza skupia się na wykorzystywaniu możliwości przemysłu ciężkiego i wytwarzaniu dronów, które są w stanie pomóc w praktycznie każdej dziedzinie codziennego życia. Za drugą z kolei stoi sztab naukowców, którzy w zaciszu swoich laboratoriów badawczych odkrywają nowe, technologiczne rozwiązania i emitują ControlNet – siłę, która pozwala wykorzystać w praktyce szereg nowoczesnych budynków. Rzecz jasna większość z nich dzięki zastosowaniu technologii przyszłości współgra z ekologią i systemami przyjaznymi dla środowiska – za przykład niech posłuży elektrownia falowa czy też oczyszczalnia ścieków, którą cechuje znacznie większa efektywność pracy i przetwarzania odpadów niż w przypadku innych tego typu budynków.

Widać różnicę w wysokości, prawda? - 2013-11-22
Widać różnicę w wysokości, prawda?

Ilość ControlNeu, jaką możemy emitować, nieodłącznie wiąże się z liczbą pracowników w szeregach Akademii, przez co gra zmusza do dbania o stały dopływ specjalistów o różnym poziomie zamożności i wykształcenia. Na każdą jednostkę przypada dana porcja wysyłanej siły, toteż należy pilnować, by nie zabrakło rąk do pracy, a inżynierowie byli zadowoleni z warunków, w których działają – w przeciwnym razie wraz z kolejnymi wakatami stopniowo spada efektywność tego systemu, a budynki wymagające połączenia z tą siecią przestają pracować i destabilizują funkcjonowanie miasta. Szukanie awaryjnych rozwiązań po oparciu najważniejszych budowli i instytucji publicznych na ControlNecie to niezbyt przyjemne doznanie, zatem utrzymywanie równowagi pomiędzy poszczególnymi klasami społecznymi i kontrolowanie budżetu stanowi klucz do harmonijnego rozwoju miasta przyszłości.

Zupełnie jak w lunaparku! - 2013-11-22
Zupełnie jak w lunaparku!

Rewolucja technologiczna postępuje

Wznoszenie budynków zaawansowanych technologicznie z czasem oddziałuje na całą resztę miejskiego krajobrazu – domy i instytucje użyteczności publicznej, takie jak komisariaty policji czy posterunki straży pożarnej, zyskują futurystyczne kształty, a ulice oświetlają znacznie bardziej wydajne diody LED. Zdecydowanie największy wpływ na wygląd naszej metropolii mają jednak MegaWieże – wielopiętrowe kolosy, których przeznaczenie zależy wyłącznie od naszej inwencji. Możemy wznosić zarówno kondygnacje mieszkalne, złożone z apartamentów, jak i małe centra handlowe czy biura gwarantujące naszym obywatelom stałe zatrudnienie. To także szansa na powstanie nowej szkoły, parku czy oddziału policji – a wszystko to w jednym miejscu, wyróżniającym się spośród całego otoczenia wielkością i kształtem. Tak naprawdę przy odpowiedniej konfiguracji Simowie nie muszą praktycznie opuszczać MegaWież – istnieje możliwość połączenia wszystkich tego typu obiektów mostem powietrznym, dzięki czemu da się śmiało korzystać z udogodnień oferowanych w innym budynku tego rodzaju.

Jak jednak doskonale wiadomo, gdy mamy do czynienia z czymś wielkim, często oznacza to też wielkie problemy – przede wszystkim mieszkańcy takich apartamentów mają bardzo wysokie wymagania odnośnie otoczenia, oferowanych przez miasto usług oraz sytuacji ekonomicznej. Szczególnie grupa najbardziej zamożnych i najlepiej wyedukowanych obywateli stawia wygórowane żądania, sprostanie którym bardzo często okazuje się ponad nasze siły. Kolejna niedogodność to nierównomierne rozmieszczenie lokatorów w poziomach mieszkalnych. W przypadku dwóch identycznych pięter dla danej klasy społecznej Simowie niejednokrotnie próbują ulokować się na jednej kondygnacji, pozostawiając drugą całkowicie pustą – takie działanie generuje niestety bardzo wysokie koszty związane z utrzymaniem pustych miejsc mieszkalnych i znacząco obciąża budżet miasta.

Miasto nocą robi jeszcze większe wrażenie! - 2013-11-22
Miasto nocą robi jeszcze większe wrażenie!

Wywłaszczenie gruntów nadal idzie opornie...

Tak naprawdę jednak MegaWieże wydają się być próbą zatuszowania małej przestrzeni przeznaczonej pod zabudowę, która nadal nie została powiększona ani o milimetr. Budynki te pozwalają zgromadzić ogromną liczbę mieszkańców na ograniczonym obszarze, a z racji spełniania różnorodnych funkcji są niejako „miastami w mieście” i zamkniętymi systemami, często żyjącymi własnym życiem. Brak zmian w tym zakresie bardzo szybko zmusza do ekspansji nie tylko na nowe tereny, ale i w nowe regiony, co owszem, współgra z modelem współpracy forsowanym przez twórców, ale przeczy idei budowania kompletnych metropolii w sytuacji, w której z powodu niedoboru miejsca nie możemy wykorzystać wszystkich koniecznych służb i obiektów. Nadal problemów nie wyzbył się silnik Glassbox zarządzający symulacją życia całego miasta – niektóre procesy zachodzące w grze wciąż nie działają tak, jak powinny, choć nie da się ukryć, że od czasu premiery nastąpił pod tym względem znaczny postęp.

Wizualnie SimCity nadal robi ogromne wrażenie, a omawiane rozszerzenie jeszcze bardziej je potęguje – możliwość obserwacji miasta przyszłości na tle nowych technologii, dzięki którym transport odbywa się drogą powietrzną, a mieszkańcy przenoszą się pomiędzy kolejnymi punktami za pomocą specjalnych mostów, działa na wyobraźnię, zaś rozmach MegaWież zdecydowanie urozmaica miejski klimat. W nocy ulice rozświetlają setki diodowych lamp, a nowoczesne budynki mienią się feerią barw. Twórcy postarali się także o delikatną modyfikację soundtracku, dzięki czemu możemy usłyszeć lepiej pasujące do tematyki dodatku industrialne melodie i spokojne rytmy.

Akademia – to tutaj wytwarzamy ControlNet. - 2013-11-22
Akademia – to tutaj wytwarzamy ControlNet.

Jedno się nie zmieniło – SimCity to nadal pozycja potrafiąca zagwarantować wiele godzin wciągającej rozrywki, w której przetestowanie wszystkich wariantów rozwoju wirtualnego miasta wymaga wielu prób i eksperymentów. Dodatek zdecydowanie odświeża koncepcję budowy metropolii i poszerza ją o szereg nowych budynków i rozwiązań przynoszących w dłuższej perspektywie naprawdę interesujące efekty. Nie zmienia to jednak faktu, że tytuł w swoich założeniach praktycznie pozostał taki sam – zabawą nadal rządzą stare schematy i mechanizmy, mała przestrzeń przeznaczona pod zabudowę niezmiennie irytuje, a błędy silnika Glassbox, choć po części wyeliminowane, nadal potrafią uprzykrzyć spędzany z grą czas. Osoby, którym przypadła do gustu produkcja studia Maxis, będą z tego dodatku zadowolone, ale fani oczekujący głębszych zmian w strukturze rozgrywki raczej nie znajdą tu zbyt wiele interesujących nowości. Przyszłość nie zawsze okazuje się skutecznym antidotum na błędy teraźniejszości.

Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego

Recenzja gry

Nie, Ara: History Untold - wbrew hasłom marketingowym - nie będzie kolejną alternatywą dla serii Civilization. Jednak nie jest to wada, bo gra ma na siebie własny pomysł i realizuje go sprawnie, choć nie zawsze konsekwentnie.

Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki
Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki

Recenzja gry

Po 20 godzinach, które spędziłem z 63 Days, miałem w sobie mnóstwo sprzecznych emocji. Z jednej strony uważam, że to przeciętna gra z aspiracją do ponadprzeciętnej – z drugiej zaś liczba błędów i nielogicznych rozwiązań przeraża.

Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy
Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy

Recenzja gry

Gdy pierwszy raz uruchomiłem Frostpunka 2, byłem pełen obaw. Twórcy ewidentnie chcieli poeksperymentować z konwencją, zmienić formułę i zaoferować coś nowego. Czy jednak wyszło to grze na dobre?