Gdy komuś nijak nie udaje się przeżyć w Wizardry 8 poradnik Wizardry 8
Ostatnia aktualizacja: 23 sierpnia 2019
Zostałem specjalnie poproszony przez redakcję o udzielenie w poradniku dodatkowych wyjaśnień dla tych wszystkich spośród Was, którzy w cRPG-i nie grają nagminnie i w związku z tym miewają niebagatelne trudności z przetrwaniem na planecie Dominus. Oto stosowny zestaw porad, które zwykle są rozsiane po poradniku, ale tu zebrałem je w jedno miejsce.
1. Nade wszystko proponuję z początku gry przełączyć poziom trudności na najniższy i dopiero w jej trakcie, gdy gracz się już poczuje cokolwiek bezpieczniej, eksperymentować z wyższymi poziomami. To dlatego, iż w grze wyzwania stawiane przez kolejne walki nie są rozłożone równo (oj, nie tak łatwo taki efekt uzyskać) i szczególnie pierwsze kilkadziesiąt potyczek, odbytych zanim członkowie drużyny się dokształcą i dotrenują, potrafi skutecznie odebrać chęć do gry. Ja osobiście odczułem znaczną poprawę, gdy moja drużyna zaczęła przekraczać dziesiąty-jedenasty poziom doświadczenia, gdyż wówczas zacząłem wyraźnie odczuwać, iż walki stały się dla niej łatwiejsze. Druga taka poprawa nastąpiła po przekroczeniu dwudziestego drugiego-trzeciego poziomu, gdyż wówczas sakramencko silni przeciwnicy przestali stanowić większy problem (o tym, że ich siła jest funkcyjnie zależna od siły drużyny wspomniałem w rozdziale "O toczeniu bojów ciężkich" - jednak nie jest zależna liniowo). W związku z powyższym uważam za rozsądne przeniesienie się na średni poziom trudności po osiągnięciu pierwszego z wymienionych progów i być może na najwyższy, po drugim z nich. Warte odnotowania również jest to, iż zmiana poziomu trudności nie wpływa na ilość odbywanych walk, lecz na ilość przeciwników składających się na wrogie grupy, ich wytrzymałość oraz ich siłę. Tak przynajmniej wynika to z wykonanych przeze mnie testów. I jeszcze coś: wybrany poziom trudności gry wpływa wyłącznie na poziom trudności odbywanych walk. NPC-e i rozmowy z nimi nie ulegają zmianie.
2. Bardzo trudno gra się drużyną o interesującym przekroju zawodowym, gdyż zwyczajnie ciężko dotrwać do czasu, gdy wszyscy magowie, majsterkowicze, walkirie, mnisi, łowcy i cała reszta osiągnie wystarczający poziom doświadczenia, by ich zdolności dały się przełożyć na czyste punkty życia, które będą w stanie przeciwnikom ująć. Kilka dni gry taką urozmaiconą drużyną dało mi do zrozumienia, że minie kilka miesięcy zanim zdołam niniejszy poradnik ukończyć z pomocą takiego składu i dlatego zdecydowałem się na drużynę do granic możliwości nudną, lecz maksymalnie skuteczną: sześciu jaszczuroludów-wojowników, z których połowa kształciła się w używaniu mieczy, połowa zaś toporów (to po to, by maksymalnie wykorzystać znajdywane w trakcie gry bronie) - okazali się być ekipą, której mało co sprawiło większy problem. Wspomniałem również w poradniku o tym, że taką drużyną gry ukończyć się nie da. Da się nią za to doskonale grę rozpocząć i może do jej połowy nawet dojść bez kłopotów. Lekarstwem na niedostatki takiego składu (niedostatki oczywiste to: brak umiejętności magicznych oraz łotrzykowskich) stają się dołączani do drużyny NPC-e, którzy wprawdzie nie wszędzie za graczem pójdą, lecz z całą pewnością pomoc udzielona z ich strony pozwoli ukończyć grę oraz wszystkie możliwe do ukończenia wątki poboczne. Wiem, bo mnie pozwolili. Niezwykła zaś siła fizyczna samego trzonu drużyny pozwala skutecznie gości obronić.
3. Aby jednak nie odbierać sobie sporej części przyjemności z gry w fantastycznego erpega, jakim "Wizardry" jest, proponuję ograniczyć ilość wojowników do czterech, gdyż w zdecydowanej większości przypadków (no, nie na najwyższym poziomie trudności) pozostałych dwóch i tak będzie mieć mało do roboty. Wolne zaś dwa miejsca w drużynie warto oddać jakimś fajnym postaciom typu majsterkowicza czy innego psionika, które to postaci po pierwsze uzupełnią braki magiczne, a po drugie pozwolą na zabawę ich umiejętnościami.
Zostało jeszcze 65% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie