Prolog | The Darkness poradnik The Darkness
Ostatnia aktualizacja: 4 października 2019
Prolog
Grę rozpoczynamy w samochodzie. W tym momencie nie mamy za wiele do roboty, pozostaje więc siedzieć i przysłuchiwać się rozmowie. W pewnym momencie spokojna jazda zamienia się w szaleńczy pościg. Po drodze tracimy jednego z kumpli i zajmujemy jego miejsce. Teraz pozostaje jedynie ostrzeliwać się z napotykanymi po drodze ludźmi. Niezależnie od tego, jak sobie poradzimy, koniec końców dojdzie do wypadku.
Przechodzimy na drugą stronę samochodu i pomagamy rannemu koledze. Rozmawiamy z nim, otrzymujemy pistolety i tak uzbrojeni ruszamy na akcję. Zaraz obok znajdują się drzwi, które otwieramy strzałem w kłódkę.
Pozbywamy się napotkanych robotników i kierujemy się do windy, którą wjeżdżamy na wyższą kondygnację.
Docieramy do niewielkiego podwórka. Pierwszego z napotkanych ludzi możemy załatwić za pomocą egzekucji. To zaalarmuje pozostałych i wywiąże się walka. Kiedy już niebezpieczeństwo zostanie zażegnane, przechodzimy przez drzwi po lewej.
Po chwili dojdziemy do kolejnej windy. Wjeżdżamy nią na drugie piętro. Idziemy do końca korytarza i wychodzimy na zewnątrz. Znajdujemy się na rusztowaniu. Po drabinie wspinamy się do góry. Kiedy dotrzemy do miejsca przedstawionego na drugiej ilustracji, wspinamy się do dostrzeżonego u góry wejścia. W tym celu wskakujemy na śmietnik, a następnie na metalowe wieżyczki - ujścia klimatyzacji. Stamtąd przedostajemy się do środka.
Idąc korytarzem docieramy do pomieszczenia z telewizorem. Wujek Paulie nagrał dla nas jakąś wiadomość. Warto się z nią zapoznać. Gdy przekaz się skończy, otwieramy drzwi schowka i... w nogi!
Kiedy odzyskamy już siły, wychodzimy przez drzwi z napisem Exit. Idąc wzdłuż korytarza wyjdziemy na zewnątrz, w wąską uliczkę w pobliżu kościoła. Idąc nią docieramy na cmentarz (Trinity Church Cemetary). Tutaj czeka nas mała przeprawa z nieco większą niż do tej pory liczbą przeciwników. Najlepiej na początku iść wzdłuż ściany kościoła, używać nagrobków w charakterze osłon i zabijać nadbiegających od strony ulicy bandytów.
Kiedy już oczyścimy teren, udajemy się w kierunku wejścia do podziemi, które, jak się okazuje, prowadzi do łazienki. Wewnątrz rozmawiamy chwilę z napotkanym tam jegomościem (Frank Rottenberg), a następnie zawracamy.
Po drodze Ciemność zamanifestuje się nam w pełnej krasie. Kiedy już odzyskamy kontrolę nad bohaterem, okaże się, że dysponujemy nowymi zdolnościami. Żeby je rozwijać, musimy żywić macki sercami pokonanych wrogów (wrogów, nie przechodniów!). Natomiast żeby z nich korzystać, musimy dbać o to, by wciąż pozostawać w mroku. W tym celu po prostu eliminujemy napotkane źródła światła, strzelając do nich (oczywiście nie należy popadać w przesadę i rozwalać każdej żarówki - szkoda amunicji).
Pamiętajmy również o tym, że kiedy mamy włączoną Ciemność, jesteśmy bardziej odporni i trudniej nas zabić. Po skromnym posiłku dojrzymy lśniącą dziwnym blaskiem dziurę w ziemi. To brama, z której możemy przywołać naszego pomocnika - Darklinga. Tak też zróbmy. Mały demon przeskoczy na drugą stronę muru, przepchnie blokujący drogę samochód i otworzy nam bramę.
Na zewnątrz znów czeka nas strzelanina. Po chwili będzie już po wszystkim. Udajmy się w kierunku stojącego w rogu budynku z niewielkim otworem wentylacyjnym. Wykorzystajmy naszą moc, by wpełznąć macką do środka. Rozbijmy wentylator, po ścianie zejdźmy na dół, a następnie podpełznijmy do zastanego tam człowieka. Pozbądźmy się go, a zdobędziemy klucz.
Schodzimy po schodach na dół i za pomocą klucza otwieramy bramę. Idąc korytarzem docieramy na stację metra - Canal Street.