Nurkując w przeszłość (2) | Rozdział V | Runaway 2 Sen Żółwia poradnik Runaway 2: Sen Żółwia
Ostatnia aktualizacja: 26 września 2019
Zbiornik pitnej wody
Wyszedł z pomieszczenia i udał się w stronę zabezpieczonych kodem drzwi. Skorzystał z hasła udostępnionego mu przez Sushi i wszedł do środka. Porozmawiał chwilę z Camille.
Na ścianie znajdował się hydrant i w zamkniętej na klucz szafce wąż gaśniczy. Można je wykorzystać do napełnienia zbiornika wodą - pomyślał Brian, a następnie zszedł po schodach. Na dole był świadkiem próby nakręcenia początku nowego odcinka programu Grassicka. Nie był to zbyt przyjemny widok. W trakcie przerwy porozmawiał z Deanem. Okazał się on zadufanym w sobie bufonem i egocentrykiem. Już na pierwszy rzut oka nie przypadł Brianowi do gustu. Wątpił w to, czy poradzi sobie z zanurkowaniem do zatopionego okrętu.
Powrócił na górę, gdzie za pomocą kodu otworzył znajdujące się w głębi drzwi. W ten sposób dotarł do ładowni. Wewnątrz znajdował się spory zbiornik wypełniony wodą. Zszedł po schodach, a następnie za pomocą przełącznika znajdującego się po lewej zbiornika opróżnił go. Teraz pozostało tylko nalać do środka wodę pitną.
Po prawej stronie pomieszczenia spostrzegł przycisk otwierający przejście do drugiej ładowni. Niestety, po jego puszczeniu przejście znów się zamykało. Szczotką zablokował drzwi. Teraz mógł już spokojnie przeszukać, co kryje się ciekawego po drugiej stronie. Znalezisko nie było zbyt imponujące - paczka plastikowych zacisków.
Czas zdobyć klucz do węża gaśniczego. Najlepiej było udać się w tym celu do kapitana - Sushi. Kobieta nie robiła przeszkód i wręczyła go Brianowi. Powrócił do pomieszczenia z hydrantem tylko po to, by odkryć, że wąż zniknął.
Porozmawiał z Camille o jej pochodzeniu. Kiedy dowiedział się, że wywodzi się z Francji, wspomniał o tym, jakie to wspaniałe wina ma jej ojczyzna. Dziewczyna przyznała, że nawet dwa przywiozła ze sobą dla Deana, ale ten okazał się być abstynentem.
Brian zszedł po schodach, minął miejsce kręcenia programu i poszedł w prawo. Na samym końcu znajdował się mały magazyn ze sprzętem do nurkowania. Z pudełka wyjął dwie rurki, które przy użyciu plastikowych zacisków połączył w krótki wężyk. Szybko dobrał kolejne. Po chwili miał już odpowiednio długi wąż do napełnienia zbiornika. Wypróbował go na hydrancie, a widząc, że pasuje, ruszył na poszukiwanie pozostałych przedmiotów.