Sala tortur, loch | Zamek Warg poradnik A Vampyre Story
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Sala tortur, loch.
Wreszcie nasza bohaterka wraca do holu, a stamtąd kieruje się w prawo, do sali tortur. Jednak zanim przyjrzy się jej dokładnie, schodzi poziom niżej, do lochu. Tu do swych zbiorów pozyskuje wizerunek wygasłej pochodni (po prawej).
Przygląda się też łańcuchom na ścianach oraz wyrytym obok nich napisom. Bada również prowadzącą w podziemia klapę, ale nie sposób jej podnieść, mimo solidnego uchwytu po prawej. Natomiast dwa zawiasy (po przeciwnej stronie niż uchwyt) wyraźnie wymagają naoliwienia. Mona próbuje do tego celu wykorzystać swój olejek, ale okazuje się, że jest go za mało.
Zatem nasza bohaterka udaje się na górę i wreszcie rozgląda po sali tortur. Jej zainteresowanie wzbudza wisząca na ścianie maczuga (niemal nad schodami do piwnicy, nieco po prawej). Następnie Mona przechodzi do dalszej części pomieszczenia, gdzie uzupełnia ekwipunek o wizerunek swojej trumny . Obok mieści się trumna barona Shrowdy'ego, niestety - jest ona zamknięta na zamek cyfrowy.
Ostatecznie Mona na stojącej po lewej rozgniatarce (krzesło tortur) kładzie mieszankę owocowo-orzechową i wyciska z niej olej, którego nabiera do flakonu po lotionie do ciała.
Kobieta przygląda się także groteskowej fontannie, nawet próbuje nawiązać z nią dialog, ale kamienna morda wyrzucająca wodę wydaje z siebie tylko bulgot. Na pociechę Mona ucina sobie więc pogawędkę z żelazną dziewicą (solidna metalowa postać przy filarze) o imieniu Barb. Dowiaduje się od niej wielu interesujących rzeczy na temat baronowej, np. o pewnej bardzo ważnej dla niej książce. Zapytuje oczywiście Barb o kombinację umożliwiającą otwarcie trumny barona, ale żelazna dziewica pamięta tylko, że pierwszą z cyfr jest zero . Poleca porozmawiać z fontanną.
W dalszej kolejności zostają przepytane szczury (jak się okazuje - włoskie), siedzące we wnęce po prawej. Niestety, Frankie i jego gromadka nie mogą pomóc jej w sprawie kombinacji do trumny barona i sugerują podpytać w tej kwestii żelazną Barb (co już zrobiła) oraz fontannę. Chwalą się za to znajomością niemal każdej rury w zamku. Nasza bohaterka wypytuje je także o tajemniczą książkę baronowej. Jednak szczury powiedzą cokolwiek dopiero, jak dziewczyna unieszkodliwi mieszkającą obok kuchni i będącą postrachem szczurzej rodzinki kotkę baronowej. Mona dowiaduje się jedynie, że powinna dostać się do tajnego laboratorium, do którego droga wiedzie przez bibliotekę.
Na koniec dziewczyna obdarowuje szczury częścią orzeszków i suszonych owoców, efektem czego jest odłączenie przez nie dopływu wody do fontanny. Teraz można z nią (a w zasadzie z nim - bo fontanna ma na imię Ozzy) porozmawiać, co nasza bohaterka niezwłocznie czyni. I nareszcie dowiaduje się kolejnych cyfr z kombinacji do zamka trumny barona (3 i 7 ). To wystarczy, by móc otworzyć ową trumnę (użyj wizerunku kombinacji cyfr na trumnie barona).
Mona odsuwa leżącą wewnątrz poduszkę i znajduje pod nią gazetę "Przegląd draxsylwański ", którą zabiera, wzgardziwszy własnymi fotografiami przechowywanymi przez barona.
Na koniec powraca do lochu, gdzie dokańcza oliwienia zawiasów miksturą wyciśniętą z orzeszków, po czym łapie za uchwyt i bez problemu unosi klapę. Zagląda do dołu, ale jest tam zbyt ciemno i wydobywa się stamtąd niezbyt przyjemny zapach. By zorientować się, co takiego kryją podziemia, należy zadbać o oświetlenie. W tym celu Mona odpala wygasłą pochodnię od płonącej pochodni , przymocowanej do ściany po prawej, po czym wrzuca ją do dołu. Okazuje się, że leżą tam zwłoki. Nasza bohaterka próbuje namówić Frodericka do spenetrowania podziemi (użyj Froderika na dziurze), ale dobywający się stamtąd smród odstrasza nietoperza.