Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 13 kwietnia 2014, 13:32

Konglomeraty cytatów – Portal, Metal Gear Solid i Monkey Island. Would you kindly, czyli słynne hasła i cytaty z gier komputerowych

Spis treści

Konglomeraty cytatów – Portal, Metal Gear Solid i Monkey Island

Są takie gry, z których wybranie jednego, dwóch, nawet pięciu najlepszych cytatów stanowi nie lada wyzwanie. Z prostego powodu – są one wypełnione błyskotliwymi, zapadającymi w pamięć i uderzającymi w odpowiednie struny tekstami. Do takich produkcji z pewnością należą obie odsłony serii Portal, w których nie dość że GlaDOS co i rusz prowadzi genialne monologi, to dodatkowo raczeni jesteśmy kultowymi tekstami zapisanymi na ścianach, a w „dwójce” dochodzi jeszcze Wheatley, obdarzony bardzo… barwną osobowością. Mój prywatny faworyt to „Obie powiedziałyśmy wiele rzeczy, których będziesz żałować. Ale myślę, że możemy zapomnieć o naszych niesnaskach. W imię nauki. Ty potworze”. No i pamiętajcie. „Ciasto jest kłamstwem”.

Zaprosiłam twoją najlepszą przyjaciółkę, Kostkę Towarzyszącą. Oczywiście nie mogła przyjść, bo ją zamordowałaś. - 2014-04-13
Zaprosiłam twoją najlepszą przyjaciółkę, Kostkę Towarzyszącą. Oczywiście nie mogła przyjść, bo ją zamordowałaś.

Równie wiele zapadających w pamięć zdań znajdziemy w cyklu Metal Gear Solid Hideo Kojimy. Tutaj znajdziemy wszystko – poważne, moralizatorskie monologi o wojnie, przyjaźni i przeznaczeniu, rozbrajająco zabawne komentarze burzące czwartą ścianę, świetne one-linery oraz wypełnione dramatyzmem i emocjami spowiedzi umierających przeciwników. Perełkę stanowi „Kept you waiting, huh?”, którego nie odważę się nawet spróbować przetłumaczyć – zdanie, jakie główny bohater wypowiada w każdej kolejnej odsłonie cyklu będące puszczeniem oka do fanów zmuszonych wyczekiwać długie lata na kolejne rozdziały przygód Solid Snake’a i Big Bossa. Kojima zdecydował się też na prztyczek w nos twórców Fallouta, czwartego MGS-a rozpoczynając stwierdzeniem, że „Wojna się zmieniła” – dyskusje między fandomami na temat tego, kto miał rację, trwają do dziś.

Kto zna odpowiedź na to pytanie? - 2014-04-13
Kto zna odpowiedź na to pytanie?

Do cytatowych konglomeratów należy też cała lawina klasycznych przygodówek, głównie tych, które wyszły spod ręki LucasArts. Jako ich reprezentanta zdecydowałem się umieścić tu Monkey Island 2. Twórcy wznieśli się tam na wyżyny zabaw językowych, przy których blednie nawet „małpi klucz” i pojedynki szermiercze na obelgi z pierwszej części. Jeśli ktoś denerwuje Was, chełpiąc się wybitną znajomością angielskiego, zadajcie mu jedno, proste, nieprzetłumaczalne bez utraty uroku oryginału pytanie – „If a woodchuck could chuck and would chuck some amount of wood, what amount of wood would a woodchuck chuck?”. Pisząc o klasycznych przygodówkach nie mógłbym nie wspomnieć o Grim Fandango i odpowiedzi, jakie zadaje główny bohater na pytanie, co się stało, że nie jest już tak radosny i pełen życia jak dawniej. Jego odpowiedź jest krótka i prosta: „Umarłem”.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

Kultowe wulgaryzmy z gier – przekleństwa z gier, o których ciągle pamiętamy
Kultowe wulgaryzmy z gier – przekleństwa z gier, o których ciągle pamiętamy

Gry potrafią czasem zapaść w pamięć dzięki jednej linii dialogowej. Szczególnie, jeśli ta niesie ze sobą sporo emocji wyrażonych soczystymi wulgaryzmami. Dziś trochę sobie poprzeklinamy, aby przypomnieć sobie najmocniejsze z nich.