Bajki i klechdy, czyli zadania usunięte i zmienione. Wiedźmin 3 pocięty. Co nie trafiło do gry?
Spis treści
Bajki i klechdy, czyli zadania usunięte i zmienione
Na koniec zostawiłem sobie zadania, które nie trafiły do gry lub pojawiły się w niej w znacznie zmienionej formie. Czasami są to tylko zarysy pomysłów, a innym razem gotowe questy – przynajmniej na papierze. W Dzikim Gonie nie możemy co prawda narzekać na niedobór zajęć, ale zawsze warto wiedzieć, co nas ominęło. Co ciekawe, wszystkie poniższe misje – oprócz ostatniej – miały być dostępne w Białym Sadzie. Ich wycięcie bądź zmienienie można więc wyjaśnić tym, że twórcy nie chcieli przytłoczyć graczy na początku zabawy.
Zaginiony syn (Missing Son)
To tak naprawdę wariacja – czy raczej pierwsza wersja – zadania „Zaginiony w akcji”. Wygląda na to, iż początkowo nie brat miał szukać brata, a matka syna. Przebieg questa byłby podobny – przeszukiwalibyśmy pole niedawnej bitwy, walcząc z trupojadami i rozglądając się za opisaną przez kobietę tarczą. W końcu pojawiłby się pies, który zaprowadziłby Geralta do rozkładających się zwłok mężczyzny. Tkwiąca w nich strzała miała zaś wskazywać, że chłopak próbował dać nogę w trakcie walki i został za to ukarany. Wiedźmin mógłby wyznać kobiecie prawdę lub pozostawić ją w błogiej nieświadomości.
Warto odnotować, że bardzo podobny motyw został wykorzystany w zadaniu „Więzy krwi”.
Ziemia niczyja (No Man’s Land)
To zadanie nie trafiło do gry, a szkoda. W jego ramach Geralt miał zostać poproszony przez farmera imieniem Todd o zabicie paru trupojadów na polu i zniszczenie ich gniazd (kilka tego typu miejsc da się znaleźć w Białym Sadzie, więc można uznać je za pozostałość tego zadania). Po wykonaniu zlecenia wiedźmin wpadłby jednak na innego farmera, Dobba, który podziękowałby mu za wykonaną robotę i zaoferował zapłatę (moglibyśmy ją przyjąć lub nie, podejrzewając, że coś tu się nie zgadza). Na umówionym miejscu czekałby zaś na Białego Wilka Todd – od niego Geralt dowiedziałby się, iż zgodnie z prawem Nilfgaardu, jeśli jeden farmer zapłaci za pracę wykonaną na ziemi drugiego, to automatycznie wchodzi w posiadanie danego terenu. Zatem przyjęcie pieniędzy od Dobba zrujnowałoby Todda. Zgarnięcie obu nagród przyczyniłoby się zaś do śmierci farmera. W innym razie on lub jego sąsiad mieli trafić do karczmy, gdzie mogli wdać się z wiedźminem w pijacką bójkę.
Czysta woda (Freshwater)
Kolejne zadanie, które wydaje się kopią questa dostępnego w grze – w tym wypadku chodzi o zlecenie „Licho ze studni”. Eksplorując chatę lokalnego rybaka, Geralt usłyszałby, jak jej właściciel biegnie przerażony do domu. Z rozmowy dowiedziałby się, iż mężczyzna nie mógł napić się wody z zanieczyszczonej rzeki, więc wybrał się do opuszczonej wioski na wzgórzu, gdzie chciał skorzystać ze starej studni. Przegoniła go jednak południca. Wiedźmin obiecałby zająć się upiorem. Od tego momentu zadanie przebiegałoby dość podobnie do questa z gry – nurkowalibyśmy za bransoletką i tak dalej. Dopiero na koniec, po dodatkowym śledztwie, miałoby się okazać, że południca była zaginioną przed laty siostrą lokalnej zielarki (Tomiry). Co ciekawe, jeśli Geralt by zawiódł, rybak mógłby umrzeć.
Spore fragmenty tej oryginalnej historii wycięto, lecz to, co zostało, umiejętnie przepisano i połączono z innymi wątkami. Dzięki temu dostaliśmy podane w nieoczywisty sposób tło fabularne, o którym pisałem tutaj.
Stracone towary (Missing Goods)
Jeszcze jeden quest, który trafił do gry w zmienionej formie („Cenna przesyłka”). Różnic jest kilka – Geralt musiałby zanurkować po tytułowe towary, a konsekwencje jego decyzji okazywałyby się bardziej namacalne, bowiem jeśli lekarstwo nie trafiłoby do Nilfgaardczyków, kilku z nich by umarło.
Przyjazny dziwak (A Friendly Freak)
To zadanie jest wymieniane chyba najczęściej wśród tych, które nie znalazły się w grze. Być może stoi za tym jego żartobliwy charakter. Geralt miałby bowiem zostać zaczepiony w wiosce przez grupkę małych chłopców, wyzywających go od dziwaków. Po krótkiej konfrontacji (słownej!) dzieciaki zapytałyby go, czy kusza na jego plecach jest prawdziwa, a jeśli tak – czy wiedźmin ma dobry refleks. Następnie umówiłyby się z Białym Wilkiem w określonym miejscu na spotkanie późnym popołudniem.
Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie