The Sinking City. Wszystkie gry, które omijają Steama – lista
Spis treści
The Sinking City
Gra dostępna na platformie: Epic Games Store
W dotychczasowe produkcje studia Frogwares, czyli przede wszystkim cieszące się zainteresowaniem fanów gry przygodowe o Sherlocku Holmesie, mogliśmy bez większych problemów grać na Steamie. W przypadku najnowszego dzieła ukraińskich deweloperów, silnie inspirowanego twórczością H. P. Lovecrafta The Sinking City, nie jest to już takie pewne. Przesycona mrocznym klimatem trzecioosobowa przygodówka zadebiutuje w czerwcu 2019 roku, ale tylko na platformie Epic Games Store.
SZANSE NA PREMIERĘ NA STEAMIE
Umowa na wyłączność z Epikiem została podpisana na rok. Po tym okresie (czyli 27 czerwca 2020 roku) twórcy obiecują, że „rozważą” ewentualną premierę na innych platformach. Dobór słów niefortunny, ale prawdopodobnie oznacza to, że gra w końcu trafi na Steama.
Tom Clancy’s The Division 2
Gra dostępna na platformach: Uplay i Epic Games Store
Tom Clancy’s The Division 2, druga część ciepło przyjętego (mimo burzliwego startu) looter shootera, przedstawiającego Stany Zjednoczone pogrążone w chaosie, to jedna z najważniejszych premier pierwszej połowy roku, jakie ominęły Steama. Mimo że dotąd gry Ubisoftu trafiały na tę platformę, tym razem wydawca ów postanowił zrezygnować z launchera Valve na rzecz swojego Uplaya oraz Epic Games Store.
O ile to pierwsze nie dziwi aż tak bardzo, o tyle równoczesne postawienie na platformę twórców Fortnite’a było już sporym zaskoczeniem. Francuzi uzasadnili ten ruch szansą na znaczne zwiększenie popularności własnego Uplaya i wzrost zysków z pojedynczej kopii gry (Epic Games Store pobiera dużo mniejsze marże od konkurencji). Wstępne dane mówią o wielokrotnie większym zainteresowaniu pre-orderami niż w przypadku pierwszej Dywizji, wygląda więc na to, że ruch ten się opłacił, a przynajmniej nie zaszkodził grze.
SZANSE NA PREMIERĘ NA STEAMIE
Gdyby pozycja ta sprzedawała się kiepsko, to zapewne szybko wróciłaby na Steama. Tak jednak nie jest i Ubisoft zdaje się być zadowolony z podjętej decyzji. Francuzi zapowiedzieli, że na The Division 2 się nie skończy i również ich kolejne gry mogą ominąć klienta Gabe’a Newella. W świetle tych doniesień szanse na pojawienie się Dywizji 2 na Steamie wydają się nikłe.