Rocket League. Gry, w których gracze są dla siebie... mili!
Spis treści
Rocket League
- W skrócie: piłka nożna z samochodami w roli zawodników
- Gatunek: gra sportowa
- Model płatności: buy-to-play
Piłka jest okrągła, bramki są dwie, a samochody pędzą jak szalone... Co? Studio Psyonix wcześniej zajmujące się głównie pracami na zlecenie (firma ta współpracowała z Epic Games czy BioWare) stworzyło absolutnie szaloną grę. To w zasadzie zwykła piłka nożna, tylko że „łaciatą” wbijamy do bramki, uderzając w nią zderzakiem samochodu. Rocket League przyciągnęło miliony graczy, a wraz z rozrostem społeczności pojawiają się różne opinie na temat jej toksyczności. Sama produkcja mocno nastawiona jest na współpracę zespołu (choć da się walczyć także 1 vs 1). Nie ma tu miejsca dla pojedynczych gwiazd, drużyna musi działać razem, jeśli chce odnieść zwycięstwo.
I tutaj zaczynają się schody. Jeśli postanowicie grać casualowo w Rocket League, to nie powinniście się niczego obawiać. Dobierani przez system sojusznicy nie okazują się dzikimi zwierzętami, gotowymi rozszarpać Was za niecelne podanie. Możecie bez obaw korzystać z czatu lub komunikatora głosowego i bawić się bez przeszkód.
Wyzwaniem są natomiast gry rankingowe. Na niskich oraz najwyższych szczeblach może się okazać, że Wasza rodzicielka parała się różnymi ciekawymi zawodami i każdy gracz wie o niej więcej niż Wy sami. Takie sytuacje na szczęście nie są częste, niemniej się zdarzają. Deweloperzy wykonują jednak kawał dobrej roboty, walcząc z toksycznością w swojej produkcji. Zespół do spraw społeczności szybko wyłapuje osobników uprzykrzających innym zabawę, w czym pomaga mu system automatycznie wykrywający określone słowa używane na czacie.