The Elder Scrolls Online. Gry, w których gracze są dla siebie... mili!
Spis treści
The Elder Scrolls Online
- W skrócie: prawie jak Skyrim Online
- Gatunek: MMORPG
- Model płatności: buy-to-play
The Elder Scrolls Online przeszło długą drogę, by znaleźć się w czołówce gatunku MMORPG. Początki były niezwykle wyboiste, ale z czasem ZeniMax udowodniło, że TESO daje radę. Pozycję tę docenili również gracze i mimo jej dyskusyjnego modelu biznesowego – podstawka, DLC, dodatki, item shop, opcjonalny, ale przydatny abonament – cieszy się ona sporą popularnością.
Zakładałem, że przy takiej specyfice zabawy spotkam się raczej z użytkownikami nastawionymi na jak najlepsze wyniki. Dlatego byłem zaskoczony, jak dojrzałą społecznością może pochwalić się The Elder Scrolls Online. Gracze doradzą, odpowiedzą na pytania, pomogą oraz pokierują przez Tamriel, jeśli tylko będziemy potrzebować wsparcia.
Społeczność nie waha się również krytykować niektórych pomysłów deweloperów, a do tego podpowiada, w które DLC rzeczywiście warto zainwestować oraz bez przeszkód przyjmuje do gildii. Jeśli zatem szukacie MMORPG, w którym gracze Was nie zjedzą, a przeciwnie – podadzą pomocną dłoń, mogę zarekomendować właśnie The Elder Scrolls Online.
GDZIE SZUKAĆ PRZYJACIÓŁ?
W każdej produkcji sieciowej mamy do czynienia z tłumem graczy, a w tłumie, jak to w tłumie, ludzie są różni. Niemniej są dwie zasady, którymi można się kierować. Po pierwsze, dojrzałą i przyjacielską społeczność częściej znajdziemy w pozycjach płatnych. Być może dlatego, że tam ludzie zapłacili, żeby grać, więc faktycznie skupiają się na grze. Po drugie, mniej jadu pojawia się w tytułach, w których współpracujemy z innymi. Rywalizacja nie tylko wyzwala złośliwość, ale także przyciąga bardziej agresywnych osobników.