Hipoteza pierwsza – Akavir. Dokąd zabierze nas The Elder Scrolls VI❓
Spis treści
Hipoteza pierwsza – Akavir
Jedna z hipotez wysnutych przez fanów wydaje się wyjątkowo interesująca. Gra zabierze nas na kontynent Akavir, położony tysiące mil na wschód od Tamriel. Dlaczego akcja miałaby się przenieść akurat tam? Zacznijmy od przyczyn biznesowych, bo to właśnie one z całą pewnością mają dla Bethesdy kluczowe znaczenie.
Kanibalizacja
W korporacyjnej nowomowie kanibalizacja to sytuacja, w której dwa produkty lub usługi jednej firmy odbierają sobie nawzajem klientów. Ze zrozumiałych powodów nikt nie lubi tego zjawiska.
Po pierwsze, The Elder Scrolls: Online wbrew niechęci hardcorowych fanów singlowych gier RPG ma się dobrze. W grudniu zeszłego roku twórcy chwalili się liczbą 2,5 miliona aktywnych graczy. Czemu to ma znaczenie? TESO jest regularnie uzupełniane o kolejne fragmenty Tamriel. Osadzając TESVI w jednej z prowincji tego kontynentu, można by doprowadzić do kanibalizacji obu produktów. Wybaczcie biznesowy bełkot, ale w takich kategoriach myślą ludzie, decydujący o przyszłości serii.
Drugi powód, by umieścić grę właśnie w Akavirze, to dalekowschodni charakter tego lądu. Chiński i ogólnie azjatycki rynek to ogromne pieniądze. Kierownictwo Bethesdy wie, że nie zrazi zachodnich graczy egzotyczną krainą, a jednocześnie może skusić „swojskością” kilka milionów Azjatów. Podobny ukłon wykonał dawno temu Blizzard, tworząc do World of Warcraft dodatek o ludziach-pandach, czy Michael Bay, kręcąc kolejne Transformery w Hongkongu.
RASY AKAVIRU
- Tsaesci – niegdyś potężni wężoludzie-wampiry. Wysocy, pokryci złotymi łuskami i... nieśmiertelni.
- Mieszkańcy Tang Mo (Wyspy Tysiąca Małp) – luźna konfederacja wielu różnych gatunków małp, które musiały przez wieki bronić się przed zniewoleniem przez silniejszych sąsiadów.
- Po’ Tun – rasa wojowniczych, humanoidalnych tygrysów. Ich Imperium Tygrysiego Smoka przerosło dominujących wcześniej na kontynencie Tsaesci i planuje inwazję na Tamriel.
- Śnieżne demony – gigantyczni mieszkańcy nieprzyjaznej krainy Kamal.
Czy to, co zobaczyliśmy na trailerze, pasuje do tej teorii? Trudno powiedzieć, bo mówimy o całym kontynencie, na którym z pewnością znalazłoby się miejsce także dla półpustynnego krajobrazu z górami i morskim wybrzeżem. Warto jednak zauważyć, że wybrzeża Tamriel są raczej cywilizowane i zamieszkałe, a na wideo widzimy prawdziwą dzicz. To jednak nie jest argument, na którym można by opierać poważne tezy.
A co z zamkiem i miastem, zapytacie? Ruiny twierdzy wyglądają jakoś tak... z europejska. Nie pasują do orientalnych klimatów. W Akavirze znajdowały się jednak osiedla Tamrielczyków – portowa Septimia i leżące w głąb lądu Ionith. Obie osady zostały ostatecznie zniszczone przez miejscowych. Czy to pasuje do widoku zrujnowanego fortu ze zwiastuna? Sprawny scenarzysta na pewno byłby w stanie połączyć to wszystko w spójną całość.
Plotki się nie starzeją
Na koniec trzeba wspomnieć o informacjach z forum 4Chan, na którym niemal równo rok temu użytkownik o nicku Salulard, który rzekomo pracuje dla Bethesdy, pisał:
Akcja TESVI ma zostać osadzona w Akavirze. To będzie największy otwarty świat Bethesdy, w którym znajdziemy ulepszony system budowania osiedli z Fallouta 4. Fabuła jest taka, że jako więzień zostajesz wysłany na imperialnym statku kolonialnym na kontynent Akavir.
W tym samym przecieku wspominano, że kolejna, siódma część serii ma rozgrywać się na terenie całego kontynentu Tamriel. Bethesda miałaby czekać z realizacją tej wizji do czasów, gdy pojawi się odpowiednia technologia.
Jak wyglądał kalendarz premier według autora przecieku?
- Starfield – 2017 (według innych plotek gra miała zostać zaprezentowana już na E3 2017, ale do tego nie doszło)
- Gra o tron RPG – 2020
- TESVI – 2023
- Fallout osadzony w zrujnowanym Nowym Jorku – 2025
- TESVII – 2030
Pytanie jak zawsze brzmi: czy można wierzyć przeciekom? Jak widać, Salulard już rok temu mówił o Starfieldzie, za to nie wspomniał o Falloucie 76. Czy to go jednak całkiem dyskredytuje?