autor: Michał Pajda
Steam Black Friday – gry akcji. Najlepsze oferty ze Steam Autumn Sale
Spis treści
Steam Black Friday – gry akcji
Resident Evil 2 – 82,17 zł (–67%)
Wielu narzeka, że „steamowe przeceny to już nie to samo, co niegdyś”, i dużo w tym racji – warto jednak zainteresować się jesiennymi obniżkami chociażby z jednego powodu. Jakiego? Jest nim oczywiście Resident Evil 2, którego cenę zredukowano aż o 67%! 82,17 zł za jeden z najlepszych remake’ów w historii gier wideo to chyba nieprzesadnie dużo, prawda? Tym bardziej że odświeżona produkcja sprzed ponad 20 lat potrafi być niezwykle satysfakcjonująca – szczególnie gdy uwielbia się horrory trzecioosobowe. Remake Capcomu może nastraszyć nawet tych spośród graczy, którzy na pierwotnej wersji zjedli zęby, więc... warto przygotować się na przerażająco dobre doświadczenie.
Sekiro: Shadows Die Twice – 165,10 zł (–35%)
Kolejna soulslike’owa produkcja, która została przeceniona w jesiennej promocji steamowej. Osobiście nie jestem przekonany, czy obecna aura nie pogłębi frustracji, o jaką przyprawiają gry From Software, ale z kronikarskiego obowiązku o obniżce ceny wspominam. W Sekiro: Shadows Die Twice wcielamy się w okrytego hańbą wojownika, który chce odzyskać dobre imię – uczynić może to dzięki zabijaniu kolejnych nieprzyjaciół. A ci są wyjątkowo potężni – już podstawowy przeciwnik potrafi napsuć nam wiele krwi, nie mówiąc o mocarnych bossach. W recenzji na naszej stronie Hed ładnie napisał, że „Sekiro nie jest grą akcji, a studium na temat ludzkiej psychiki i determinacji”. I coś w tym jest...
Gears 5 – 107,49 zł (–50%)
Premiera Gears 5 nie obyła się bez kontrowersji – opinie recenzentów chwalących nową produkcję studia The Coalition zderzyć musiały się z mieszanym odbiorem gry przez fanów serii. Ci ostatni narzekali przede wszystkim na nudę (przynajmniej w pierwszej części zabawy) oraz szereg opcjonalnych mikrotransakcji. Niemniej to wciąż tytuł, który ciężko obiektywnie krytykować – bo wiele aspektów rozgrywki zostało wykonanych całkiem nieźle, jak chociażby strzelanie, które stanowi lwią część zabawy. Nie mówiąc już o naprawdę dobrej oprawie audiowizualnej – stówka z groszami za tę produkcję to naprawdę uczciwa cena (i aż przypomniały się czasy, w których tyle kosztowały gry w dniu premiery, ech...)
Code Vein – 139,30 zł (–30%)
Nie mylić z kodeiną! Chociaż najnowsza gra wydana przez Bandai Namco Entertainment uzależnia w sposób podobny do wyżej wspomnianego związku chemicznego, szczególnie przy częstszym stosowaniu. Po Code Vein spodziewać się można wszystkiego, co dobre (i złe) w japońskich RPG akcji – włącznie z nastawieniem na interesujących bossów, rozbudowaną mechanikę walki i mięsistą oprawę audiowizualną, która spodoba się przede wszystkim fanom wszelkiego anime. To trochę takie Dark Souls dla miłośników „chińskich bajek” – tyle że nie zostało dopracowane do perfekcji, z której znane są produkcje From Software.
The Surge 2 – 119,99 zł (–40%)
Ciężko powiedzieć, że pierwsza odsłona The Surge należała do pozycji niezwykle interesujących – ot, solidny przeciętniak w konwencji soulslike, czyli gier wzbudzających nieprzebrane pokłady irytacji, którego fabuły nikt już raczej nie pamięta (bo nikogo przesadnie nie obchodziła podczas gry). „Dwójka” wydaje się naprawiać większość problemów, z którymi borykała się jej poprzedniczka. Produkcja ta spodoba się jednak nie tylko fanom pierwszego The Surge, ale i tym, którzy nie przepadają specjalnie za dziełami From Software, znanymi z wyśrubowanego poziomu trudności. Jest bowiem o wiele przystępniejsza dla niedzielnych graczy (co jednak nie oznacza, że można do niej podejść z rękoma w kieszeni!).