Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 28 grudnia 2020, 16:05

Ceny gier poszły w górę. 2020 wszystko zmienił - branżę gier też

Spis treści

Ceny gier poszły w górę

Możemy tupać nogami, boczyć się, nawoływać do bojkotu w mediach społecznościowych i ogłaszać koniec świata – ale prawda jest taka, że te podwyżki były kwestią czasu. Już od dawna bito na alarm, iż arbitralna wycena premierowych gier na około 60 dolarów / 60 euro jest za niska względem stale rosnących kosztów produkcji. To właśnie w efekcie podejmowanych przez twórców prób uporania się z tym coraz bardziej doskwierającym im problemem powstały DLC, season passy, lootboksy i cała reszta agresywnych metod monetyzacji, tak znienawidzonych przez wielu graczy.

Sony wyszło przed szereg i za najnowsze hity na PS5 zażyczyło sobie ponad trzy i pół stówki. Inni producenci podążą śladem Japończyków bardzo chętnie. - Rewolucja 2020. Branża gier mocno zmieniła się w tym roku - dokument - 2020-12-28
Sony wyszło przed szereg i za najnowsze hity na PS5 zażyczyło sobie ponad trzy i pół stówki. Inni producenci podążą śladem Japończyków bardzo chętnie.

Nie dziwi więc, że podwyżki w końcu nadeszły – za pretekst do ich wprowadzenia posłużyły premiery nowych konsol. Zaskakuje natomiast ich skala – analitycy przewidywali, że kolejnym progiem cenowym stanie się 70 dolarów / 70 euro. Zamiast tego za najdroższe nowe gry zażyczono sobie 80 dolarów / 80 euro, czyli w Polsce około 360 zł. Tak nagły i drastyczny skok cen nie jest łatwy do przełknięcia i zapewne wiele osób zwróci się w kierunku tańszych alternatyw – czekania na promocje, rynku wtórnego czy coraz bardziej rosnących w siłę abonamentów.

Zostało jeszcze 48% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jaki był dla Ciebie 2020 rok?

Taki jak zawsze
18,7%
Lepszy niż poprzedni
21,6%
Gorszy niż poprzedni
59,6%
Zobacz inne ankiety
Koronawirus a premiera PS5 i Xbox Series X - wpływ COVID-19 na branżę
Koronawirus a premiera PS5 i Xbox Series X - wpływ COVID-19 na branżę

Koronawirus zaraził ponad 40 tys. ludzi na całym świecie. W tym momencie możemy już mówić o epidemii, która pośrednio wpływa na nas wszystkich. Także korporacje odczuwają działanie wirusa. Widać to chociażby w branży nowych technologii czy gier.

Spirala crunchu – czy gry muszą powstawać kosztem pracowników?
Spirala crunchu – czy gry muszą powstawać kosztem pracowników?

O crunchu, zapracowywaniu się pracowników do granicy zdrowia psychicznego i fizycznego w branży gier słyszymy regularnie. Tak często, że wydaje się on bardziej normą niż wyjątkiem. Normą, która tworzy samonapędzające się koło.