autor: Szymon Liebert
Prosto z indie #7 - Zeno Clash II, taktyczny RPG Underrail, recenzja Penny Arcade
Lipcowe wydanie "Proste z indie" jak zwykle pełne niezależnych perełek. Szczegóły o Zeno Clash II, taktycznym RPG-u Underrail i recenzja nowej gry z serii Penny Arcade to tylko część zawartości. Hed zaprasza.
Spis treści
Wielkie powroty
- Konkurs – wygraj grę za najciekawszy komentarz.
- Alfa – krótki opis bardzo wczesnych wersji obiecujących gier.
- Wkrótce – bogatsze zapowiedzi nadchodzących gier.
- Sprawdź to! – recenzje głośnych tytułów – bardzo starych, nie tak starych i raczej nowych.
W tym odcinku „Prosto z indie” dominują powroty. Studio ACE Team wraca ze swoją kreatywnością i surrealizmem w grze Zeno Clash II, o której w końcu dowiedzieliśmy się czegoś konkretnego. Inny deweloper postanowił przypomnieć gatunek taktycznych RPG w stylu pierwszych dwóch odsłon serii Fallout – Underrail będzie prawdziwą ucztą dla fanów takiego podejście do rozgrywki. Zapowiedzi obu gier znajdziecie w dziale „Wkrótce”.
Zeboyd Games nie pozwoli nam zapomnieć o serii Penny Arcade, która za sprawą tego producenta zmieniła się nie do poznania w swoim trzecim epizodzie. Gateways to natomiast powrót do motywów z Portala i paru innych tytułów logiczno-zręcznościowych. Penny Arcade 3 i Gateways polecam wszystkim w dziale „Sprawdź to!”. Nie zabrakło też miejsca dla dwóch wersji alfa: platformówki The Iconoclasts, tworzonej przez autora Noitu Love 2, oraz minecraftowego Planet Explorers.
Konkurs
W każdym odcinku nagradzam osobę, która napisała najciekawszy komentarz. Tym razem nagroda (gra niezależna mojego wyboru) trafi do użytkownika Raistand – za dokładniejsze opisanie polityki Nintendo wobec gier niezależnych:
Alfa
The Iconoclasts
- Premiera: brak danych, ale podobno nastąpi
- Dostępność: wersja alfa
- Producent: Konjak
Joakim Sandberg, znany jako Konjak, jest młodym deweloperem, który jednak zyskał już spory „szacun” w świecie gier niezależnych. Wystarczy wspomnieć o takiej produkcji jak Noitu Love 2. Konjak ma pewną zauważalną przypadłość – często podejmuje się jakichś projektów, a potem odkłada je na długo. Jednym z nich jest The Iconoclasts, klasyczna platformówka w stylu metroidvania, opowiadająca o przygodach niejakiej Robin. Dziewczyna para się konstruowaniem mechanizmów w świecie, w którym zajęcie to jest nielegalne. Jej działalność oczywiście przyciąga uwagę agentów rządowych, a ich wizyta okazuje się początkiem grubszej draki.
Użyłem określenia „metroidvania”, więc pewnie wiecie doskonale, jak wygląda rozgrywka. Robin przemierza kolorowy świat pełen wrogów, bossów i sekretów, zdobywając nowe właściwości i sprzęt, który z kolei otwiera drogę do następnych lokacji. Deweloper postawił na zręcznościowy system walki i przyspieszył go nieco ograniczonym automatycznym celowaniem. Dobre wrażenie robi ładna i odpowiednio „wybuchowa” oprawa audiowizualna. Są jeszcze ciekawe projekty przeciwników. Dzięki temu walka z pierwszym minibossem – gigantycznym okrągłym mechanizmem z kolcami – urzeka pomysłowością.
Takie sceny możemy zobaczyć w darmowej i w pełni grywalnej wersji alfa tej produkcji, dostępnej na stronie twórcy. Podobno Konjak wypuścił ją w chwili zwątpienia, ale teraz pracuje nad dokończeniem The Iconoclasts. I dobrze, bo jak pisałem pozycja ta wydaje się przyjemna, ładna i pomysłowa. Nie będzie ona raczej żadnym novum czy rewolucją, ale może przypieczętować pozycję Sandberga jako jednego z ciekawszych i zdolniejszych deweloperów niezależnych. Sprawdźcie wersję alfa i przekonajcie się sami. Ostrzegam przy tym, że grze sporadycznie zdarzają się kryzysy w postaci zatrzymania działania. Jednak jak na alfę i tak jest bardzo dobrze.
Planet Explorers
- Premiera: pod koniec 2012 roku ma pojawić się możliwość zakupu
- Dostępność: wersja alfa
- Producent: Pathea Games
Minecraft jest fajny, to fakt, ale działa w oparciu o dość ograniczoną technologię. Co powiecie na bardziej zaawansowaną wizualnie grę o wygłupianiu się w niebezpiecznym świecie? Poznajcie Planet Explorers, tytuł, w którym rozbijemy się na planecie Maria i będziemy walczyć o przetrwanie. Całość hula na silniku Unity 3D, co może nie brzmi zbyt zachęcająco. Twórcy ze studia Pathea Games mają jednak w zanadrzu parę nowych pomysłów, jak umożliwić graczowi bycie kreatywnym. W ich propozycji zmienimy wygląd bohatera, wyprodukujemy broń czy pojazdy, a także postawimy dowolne budynki. Wszystko to zostanie spięte systemem fabularyzowanych misji i wzbogacone o rozgrywkę wieloosobową (na odrębnych mapach).