autor: Szymon Liebert
Prosto z indie #6 - zombie, portale, cyberpunk... znowu?!
Twórcy gier niezależnych udowadniają, że nawet z mocno wyeksploatowane tematy mają w sobie jeszcze sporo potencjału. Dlatego przyglądamy się m.in. takim tytułom jak Project Zomboid i Gateways czy E.Y.E: Divine Cybermancy.
Spis treści
- Konkurs – wygraj grę za najciekawszy komentarz.
- Jeszcze świeże – newsy ze świata gier niezależnych.
- Alfa – krótki opis bardzo wczesnych wersji dobrze zapowiadających się dzieł.
- Wkrótce – zapowiedzi szczególnie interesujących nadchodzących produkcji.
- Sprawdź to! – recenzje głośnych tytułów – bardzo starych, nie tak starych i raczej nowych.
W tym odcinku będzie o zombie, portalach i cyberpunku. Zanim zaczniecie protestować, zapewniam, że gry, które pokażę, odnajdują się w każdej z tych kategorii w twórczy sposób. Tylko tak można opisać to, co robią autorzy Project Zomboid i Gateways, dwóch tytułów, które przedstawiam w dziale „Wkrótce”. Równie ambitnym dziełem jest E.Y.E: Divine Cybermancy – krótką recenzję tej pierwszoosobowej strzelanki znajdziecie w „Sprawdź to!”. Dorzuciłem do niej wzmiankę o Dead Pixels, znacznie prostszej i bardziej beztroskiej produkcji.
To oczywiście nie wszystkie atrakcje, bo jak zawsze serwuję Wam też przegląd wieści z ostatnich dni – tym razem w formie podsumowania targów E3. Nowością jest dział „Alfa”, przybliżający najciekawsze wczesne wersje różnych projektów. Na dobry początek piszę o StarForge’u i Windwardzie. Jest też konkurs – jak zwykle na najciekawszy komentarz. Zapraszam!
Konkurs specjalny
Postapokalipsa w czterech słowach – konkurs majowy
W maju ogłosiłem nieco inny konkurs, polegający na opisaniu najdziwniejszego, najbardziej zwariowanego świata postapokaliptycznego za pomocą tylko czterech słów. Spodobały mi się cztery następujące odpowiedzi:
„Ortograwiczny Sownik Ktury Zaginol” – anotherworld86, postapokalipsa polonistów.
„Ludzie zamknięci we wspomnieniach” – NBlast, poetycko!
„Tajemniczy czarny monolit powraca” – Saed, w stylu Kubrick’a/Clarke’a.
„Polska bez krztyny alkoholu” – Hivax, autoironicznie.
Zwycięzcy drogą mailową dostaną steamowy kod na grę A Valley Without Wind. Gratuluję i dziękuję wszystkim pozostałym za wiele dobrych pomysłów.
Jeszcze świeże
Indie na E3
Dzisiaj zamiast newsów porozmawiamy o tegorocznych E3 – imprezie komercyjnej, ale jednak otwartej także na mniejsze, niezależne produkcje. Zacznijmy od tego, że na hali targowej wystawiono kilkanaście tytułów indie w ramach festiwalu IndieCade. Wśród nich znalazły produkcje znane (A Valley Without Wind, The Binding of Isaac), ale też zupełnie świeże. Listę z ich opisami znajdziecie tutaj.
Drugą ważną sprawą jest to, że konsola WiiU będzie w pewnym zakresie wspierała gry indie, co stanowi novum dla firmy Nintendo. Produkcje niezależne są reprezentowane na tej konsoli przez Trine 2, o którym wspomniano nawet na głównej konferencji koncernu. Ważniejsze jest jednak to, że sprzęt zostanie wyposażony w pełne opcje online, dzięki czemu może stać się nową platformą dystrybucji cyfrowej. Wiadomo, że na tym kanale pojawi się 5 mniejszych tytułów, w tym Runner 2 (nowa część serii bit.trip) oraz Chasing Aurora (nowa gra twórcy And Yet It Moves). Miejmy nadzieję, że Nintendo doceni siłę i kreatywność małych deweloperów.
Targi były poświęcone dużym tytułom, ale nie zabrakło na nich i paru mniejszych. Najważniejsza z nich to dla mnie Zeno Clash II, czyli druga część serii pierwszoosobowych fabularnych bijatyk. Drugi ciekawy tytuł to Tokyo Jungle, japońska gra o... przetrwaniu zwierząt w świecie pozbawionym ludzi. Wyobraźcie sobie, że sterujecie słoniem i musicie walczyć o życie w opuszczonym i zrujnowanym Tokio. Firma Sony wyda ten tytuł także w Europie. Trzecia interesująca propozycja to Sound Shapes, platformówka przesiąknięta klimatem tworzenia muzyki. Na koniec zostawiłem coś nowego – The Moonlighters, czyli dwuwymiarową grę o grupie znajomych, którzy planują różne skoki – na przykład na kasyno.