Cyberpunk 2077. Premiery gier - w jakie nowe gry zagramy w grudniu
Spis treści
Cyberpunk 2077
Data premiery: 10 grudnia 2020
INFORMACJE
- Gatunek: RPG akcji
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 199 zł (PC), ok. 229 zł (PS4, XOne, PS5, XSX)
Cyberpunka 2077 nie trzeba nikomu przedstawiać
Na tym etapie opisywać, czym jest Cyberpunk 2077, nie ma sensu. Balon napompowany został do granic możliwości i w grudniu przekonamy się, czy spektakularnie wybuchnie, czy poleci wraz z nami do nieba. Na pewno nie zabraknie głosów zawodu, bowiem tytułowi temu przypisuje się już niemal boskie moce, a sporo osób spodziewa się po nowej grze „Redów” dzieła dekady. Dla mnie wystarczy, jak będzie to po prostu dobra produkcja.
Wielki hit czy tegoroczny niewypał?
Do Night City udamy się 10 grudnia, aby jako V dać się wplątać w walkę o chip nieśmiertelności w skorumpowanym do granic możliwości społeczeństwie. Nie zabraknie oczywiście Keanu Reevesa, który wcieli się w Johny’ego Silverhanda. Sama produkcja zaoferuje ogrom swobody – tak w tworzeniu postaci, jej rozwoju, wykonywaniu misji, jak i w prowadzeniu fabuły. Zresztą wszyscy to wszystko bardzo dobrze znacie, bowiem o Cyberpunku 2077 informacji jest tak dużo, że ilością newsów przebija go tylko... Wiedźmin 3!
Nasze oczekiwania
Powiedzieć, że oczekiwania wobec Cyberpunka 2077 są wygórowane, to jak nic nie powiedzieć. Nowy tytuł studia CD Projekt RED szybuje na bańce hype’u, która z każdym dniem unosi się coraz wyżej i wyżej. Już za kilka tygodni balon ten niechybnie zostanie przebity, a gra zderzy się z wyobrażeniem fanów na jej temat. Nawet najstarsi górale nie wiedzą, co z tego wyniknie, ale chyba wszyscy (włącznie z góralami) trzymają kciuki, aby dzieło CDPR wyszło z tego starcia zwycięsko – nawet jeśli nieco poobijane.
Ze swej strony mogę powiedzieć, że to, co się dzieje wokół Cyberpunka 2077, obserwuję z relatywnym spokojem, bo w zasadzie nie mam wątpliwości, że będę się przy nim dobrze bawić. Spodziewam się, że niektóre rozwiązania i mechaniki nie okażą się tak udane, jak mogłyby być, i niekoniecznie w stu procentach przypadną mi do gustu. Nie zaskoczy mnie też obecność bugów i problemów technicznych. Jednak o najważniejsze (dla mnie) aspekty tego tytułu, takie jak atmosfera i jakość scenariusza, jestem dość spokojny, a gameplay wygląda na wystarczająco dobry, by – co najmniej – nie zaburzać immersji. Na wirtualną wycieczkę do Night City czekam od dobrych dwudziestu pięciu lat i wszystko wskazuje na to, że będzie to wyprawa obfitująca w atrakcje.
Aquma
Nie znam gracza, który na wieść o Cyberpunku 2077 wzruszyłby z obojętnością ramionami. Trudno jednak dziwić się takiemu stanowi rzeczy – hype w związku z tą grą jest ogromny. W głowach części miłośników wirtualnej rozrywki od dawna jednak kiełkuje teoria, że nowa produkcja CD Projektu RED nie sprosta oczekiwaniom fanów studia. Z jednej strony każda ocena niższa od dyszki będzie nie tyle marketingowym policzkiem, co uderzeniem obuchem prosto w potylicę dla zapowiedzianego osiem lat temu tytułu (przynajmniej w oczach znacznej części gamingowego światka).
Z drugiej jednak grze oberwać może się za niektóre elementy gameplayowe – chociaż o to boję się już nieco mniej po obejrzeniu materiałów z rozgrywki zademonstrowanych podczas Night City Wire. Totalnie nie obawiam się za to o najważniejszy z elementów całej produkcji, czyli o fabułę – w tym aspekcie żadne inne studio na świecie nie ma u mnie tak wielkiego kredytu zaufania jak „Redzi” – ta jako taka zapewne sprawi, że będzie to tytuł bardzo dobry. A to już mi do szczęścia całkowicie wystarczy – choć wolałbym, aby Cyberpunk okazał się doświadczeniem wybitnym pod każdym względem... :)
Michał „Pajdos” Pajda