autor: Damian Pawlikowski
Gwint: Wiedźmińska gra karciana. Najciekawsze materiały z targów Gamescom 2016
Spis treści
Gwint: Wiedźmińska gra karciana
Kiedy gracze spędzający setki godzin przy konkretnej produkcji połowę tego czasu poświęcają zaimplementowanej wewnętrznie minigrze, coś definitywnie musi być na rzeczy. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w trzeciej odsłonie przygód wiedźmina Geralta o podtytule Dziki Gon, w której karcianka gwint urosła do rangi niemalże kultowej zabawy każdego szanującego się miłośnika flagowej serii CD Projekt RED. Nie dziwota zatem, że warszawski deweloper postanowił uczynić z niej samodzielną produkcję, odpowiednio dostosowując i przebudowywując mechanizmy rozgrywki w taki sposób, aby ta sprawdzała się jako osoby interaktywny byt, przeznaczony zarówno do zmagań wieloosobowych, jak i jednoosobowych w kampanii fabularnej single player. Zmiany, zmiany, zmiany – tak pokrótce można podsumować Gwinta: Wiedźmińską grę karcianą, która mimo wszystko w dalszym ciągu utrzymuje ducha pierwowzoru, ale z pewnością od nowa rozkocha w sobie osoby mające za sobą długie godziny papierowych wojen w karczmach, jakie nawiedził Geralt w Dzikim Gonie. Wizualne fajerwerki, multum nowych kart, pozmieniane funkcje, a nawet pełnoprawny dubbing i system decyzji w trybie dla jednego gracza – Hearthstone niewątpliwie ma powody do paniki!
- Graliśmy w Gwinta – jak sprawdza się singiel w wiedźmińskiej karciance?
- Gwint: Wiedźmińska gra karciana w encyklopedii gry-online.pl
Warhammer 40,000: Dawn of War III powrotem serii do formy
data premiery – 2017
Lista planowanych gier tworzonych w oparciu o licencję Warhammera 40,000 jest pokaźna – Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr, Warhammer 40K: Eternal Crusade, Warhammer 40,000: Dawn of War III etc. Na targach gamescom mieliśmy okazję przetestować ostatnią z wymienionych pozycji, której twórcy – Relic Entertainment – postanowili połączyć najlepsze elementy z dwóch poprzednich odsłon cyklu, doprawiając tę iście wybuchową mieszankę garścią świeżych rozwiązań i nieco komiksową grafiką, wybornie prezentującą się w ruchu. Podczas zaplanowanej na 10 godzin kampanii fabularnej będziemy mogli pokierować kosmicznymi marines, orkami bądź eldarami, budować bazy i sterować zarówno hordami popleczników, jak i potężnymi superjednostkami, robiącymi niemały rozgardiasz na placu boju. Premiera gry przewidziana jest na przyszły rok.