autor: Krzysiek Kalwasiński
„To koniec modelu gier dla jednego gracza”. O jedno zdanie za dużo. 8 wpadek twórców gier
Spis treści
„To koniec modelu gier dla jednego gracza”
- Kto zaliczył wpadkę? Frank Gibeau, ówczesny prezes EA.
- Kiedy? W grudniu 2010 roku.
- Jak to było po angielsku? „They're very comfortable moving the discussion towards how we make connected gameplay – be it cooperative or multiplayer or online services – as opposed to fire-and-forget, packaged goods only, single-player, 25-hours – and you're out. I think that model is finished”.
Żeby przypomnieć sobie tę wypowiedź, musimy cofnąć się aż dziesięć lat, do momentu, w którym debiutowało Dead Space 2. Była to gra, mająca zapoczątkować nowy kierunek obrany przez EA. Mówił o tym sam ówczesny prezes, Frank Gibeau, w wywiadzie udzielonym redaktorom strony Developed (sam wywiad nie jest już niestety dostępny).
Nowe założenia mówiły o tym, że każda następnie wydana przez nich gra, ma otrzymać sieciowy tryb i tym samym dłuższe życie.
Zostało jeszcze 46% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie