Wydajność Nintendo Switch 2 - tutaj nawet Cyberpunk 2077 daje radę. Nasze wrażenia z Nintendo Switch 2 po 4 godzinach
Spis treści
Wydajność Nintendo Switch 2 - tutaj nawet Cyberpunk 2077 daje radę
Podczas pokazu mogłem dokładniej przyjrzeć się wydajności Switcha 2. Nowa konsola korzysta z dużo mocniejszego procesora i układu graficznego stworzonego przez Nvidię. Dzięki wykorzystaniu technologii skalowania obrazu DLSS Switch 2 może wyświetlać obraz nawet w rozdzielczości 4K i 60 fps w docku oraz 1080p i 120 fps w trybie przenośnym.
Oryginalny Switch od początku cierpiał na niedostatki mocy, w związku z czym porty gier z „dużych” konsol były często ich bardzo, bardzo okrojonymi wersjami. Wydaje się, że Japończycy odrobili lekcje i tym razem (przynajmniej na premierę) dostaniemy dużo mocniejszy sprzęt. Wszystkie gry od Nintendo działały bez zarzutu, ale chyba największym zaskoczeniem był dla mnie Cyberpunk 2077. Sam fakt, że gra jest grywalna na tej konsoli to już sukces, ale inaczej niż w przypadku Wiedźmina 3 na Switchu, Cyberpunk 2077 nie jest portem o skrajnie okrojonych wizualiach. Wręcz przeciwnie, grafika stoi tu na bardzo dobrym poziomie i CP2077 wygląda i działa lepiej niż na Steam Decku czy PS4.
Bardzo ważnym punktem tej układanki jest nowy, grubszy dock z aktywnym chłodzeniem. W pierwszym Switchu granie w docku rzadko wyraźnie poprawiało doświadczenie. W przypadku Switcha 2 często dużo lepiej grało mi się w docku, bo gry dostawały widocznego „kopa” wydajności i rozdzielczości. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom w 4K i 60 klatkach na sekundę wyglądało po prostu cudownie, a Hogwarts Legacy na dużym ekranie było dostatecznie wyraźne i działało na tyle stabilnie, że spokojnie mógłbym przejść je od początku do końca na Switchu 2.