Rzym (Rome). Najlepsze seriale historyczne na Netflixie i HBO
Spis treści
Rzym (Rome)
- Konwencja: dramat… z przebitkami na elektrownię jak z horroru
- Platformy: HBO MAX
- Konwencja: dramat historyczny
- Platformy: HBO MAX
Rzym to jedna z tych produkcji, które utorowały drogę takim widowiskom jak Gra o tron. Choć sam serial zakończył żywot po drugim sezonie – i nawet gdyby twórcy mieli do niego kiedyś wrócić, to dekoracje, w których go kręcono, się spaliły. Niemniej te dwie serie, jakie otrzymaliśmy, zostawiły widzów z opadniętymi szczękami i przeświadczeniem, że tak, da się zrobić serial telewizyjny o filmowym rozmachu, a przy tym traktujący odbiorcę poważnie.
Rzym nie brał jeńców. Przenosił nas w środek zatargu Juliusza Cezara z konserwatystami z senatu, by następnie przeciągnąć po wielkich konfliktach, w które ten władca się zaangażował. Było brutalnie, krwawo, serial nie stronił od przemocy, seksu ani bezwzględnych, błyskotliwych intryg, które tak pokochaliśmy. Opowieść prowadzono zarówno z perspektywy wielkich ówczesnego świata, jak i prostych ludzi, w tym ulubieńca widzów, żołnierza Tytusa Pullo, który w toku akcji przechodzi wielką przemianę.
Twórcy pierwotnie planowali cztery, może nawet pięć sezonów, przeprowadziliby nas przez Egipt, a potem pokazali pojawienie się Mesjasza, ale koszty produkcji okazały się zbyt wysokie jak na ówczesne kalkulacje HBO i BBC. Niemniej wciąż zostały nam dwie mocne serie pokazujące z pewną umownością poczynioną w służbie opowieści, jak obracają się tryby historii. I że do ich oliwienia wykorzystuje się głównie krew.