Umbrella Academy. Najlepsze nowe seriale o superbohaterach
Spis treści
Umbrella Academy
- Data premiery: luty 2019
- Od kogo: Dark Horse Comics
- Gdzie obejrzeć: Netflix
Ten serial widział już chyba każdy fan superbohaterskich klimatów oraz większość fanów wszelkich klimatycznych produkcji. Największym atutem Umbrella Academy wcale nie jest zakręcona historia z kilkoma przyzwoitymi plot twistami. Ta jest dobra, owszem, ale wciąż stanowi głównie pretekst, by dać się popisać aktorom odgrywającym obdarzone supermocami rodzeństwo i zachwycić stroną audiowizualną.
Na mojej liście odtwarzania wciąż króluje Istanbul. To tak cholernie dobry kawałek, że dla odkrycia tych dwóch minut obejrzałbym nawet cały sezon kompletnego badziewia. Tyle że Umbrella Acacemy z pewnością nim nie jest. Nawet nie chodzi o to, że z prawie każdego kadru można zrobić tapetę (choć można) – sam sposób montażu i kolorystyka sprawiają, że to gotowe gify, które można by oglądać w nieskończoność.
Robert Sheehan kradnie prawie każdą scenę, w której się pojawia. Jego narcystycznego Klausa Hargreevesa nie sposób nie pokochać, nawet jeśli w rzeczywistości niezbyt pochwalilibyśmy jego zachowania. Swoje pięć (baduum tss) groszy dorzuca Aidan Gallagher – najdoroślejszy nastolatek świata superbohaterów. A jest jeszcze uroczo wyzuta z emocji Kate Walsh. Co tu dużo pisać – jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, po prostu muuusicie zobaczyć Umbrella Acadamy (i upewnić się, że Istanbuł to nie Konstantynopol).
Titans – to już nie nowość, ale wciąż tytuł na tyle świeży, by można zacząć seans bez potknięcia się o spoilery. Po początkowej krytyce – która pojawiła się ze względu na rzekomą małą wierność w stosunku do animowanego poprzednika – teraz zaczyna zbierać dobre recenzje również od tych widzów, którzy początkowo byli sceptyczni. Oczywiście jest to smakowity kąsek przede wszystkim dla tych, którzy byli fanami Tytanów już przed premierą serialu, ale i inni mogą rzucić na to okiem w wolnej chwili. I nie powinni uznać owego rzucania okiem za czas stracony.