Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 stycznia 2021, 11:33

The Last of Us – miejsce nr 7. GRY DEKADY. CZĘŚĆ 3. – ranking redakcji

Spis treści

The Last of Us – miejsce nr 7

  1. Gatunek: przygodowa gra akcji
  2. Data premiery: czerwiec 2013
  3. Platformy: PS4, PS3

DLACZEGO W TĘ GRĘ PO PROSTU TRZEBA ZAGRAĆ?

Bo to jedna z najpiękniejszych, emocjonalnych historii w grach wideo i dowód na to, że nawet w konwencji apokalipsy zombie można jeszcze niejedno powiedzieć i niejednym zaskoczyć.

Maciej Pawlikowski

W 2013 roku Naughty Dog było już studiem o ugruntowanej pozycji absolutnych mistrzów tworzenia gier komputerowych. Produkcje te były jednak tytułami czysto rozrywkowymi, stawiającymi na pierwszym miejscu frajdę graczy. W przypadku The Last of Us zespół postanowił wypłynąć na nieznane wody i tym razem odbiorców nie tylko zabawić, ale również poruszyć emocjonującą opowieścią inspirowaną kultową Drogą Cormaca McCarthy’ego.

Gra zabiera nas do pełnego zieleni postapokaliptycznego świata, w którym niedobitki ludzkości próbują przeżyć po tym, jak tajemnicza zaraza zmieniająca ludzi w bezrozumne bestie zdziesiątkowała świat. Otoczka rodem z filmów o zombie jest tu jednak tylko tłem. Na pierwszym planie mamy bowiem historię Joela, starego przemytnika po przejściach, oraz młodziutkiej Ellie, którą mężczyzna musi przetransportować w odległe rejony. Naughty Dog perfekcyjnie uchwyciło to, jak stopniowo rodzi się relacja między dwiema niechętnymi sobie postaciami, które zmuszone są polegać na sobie nawzajem we wrogim świecie. Joel i Ellie to jedni z najlepiej nakreślonych bohaterów w całej historii gier, co dodatkowo potęguje ładunek emocjonalny niezwykłego, odważnego finału tej opowieści.

The Last of Us to jednak nie tylko scenariusz – choć ten jest fenomenalny i stanowi gamingową ekstraklasę. To również naprawdę dobrze wykreowany świat, a przede wszystkim niezwykle spójny, który eksploruje się ze szczerym zainteresowaniem. To porządnie zrealizowane mechanizmy skradania się i strzelania, oparte w dużej mierze na bardzo dobrej sztucznej inteligencji przeciwników. To nawet, wydawałoby się, całkiem niepotrzebny w takiej grze, a tymczasem zaskakująco pomysłowy i wciągający tryb multiplayer.

  1. Więcej o grze The Last of Us
  2. Recenzja gry The Last of Us – niemal doskonały exclusive na PS3

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

Plebiscyt na najlepszą Grę Dekady czas zacząć!
Plebiscyt na najlepszą Grę Dekady czas zacząć!

Mamy lato, sezon ogórkowy, więc jest to dobry moment, żeby odpalić plebiscyt na najlepszą grę minionego dziesięciolecia. Zabawa została podzielona na dwie części i ostatecznie zakończy się jesienią. Głosować można jednak już dziś.

Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 2. (50-11)
Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 2. (50-11)

W ostatniej dekadzie na rynku zadebiutowały setki, może nawet tysiące świetnych gier. Oto druga część naszego zestawienia, w którym głosowaliśmy na najważniejsze produkcje kończącej się dekady.

Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 1. (100-51)
Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 1. (100-51)

W ostatniej dekadzie na rynku zadebiutowały setki, może nawet tysiące świetnych gier. Spróbowaliśmy wytypować najlepsze z nich – produkcje, które zdefiniowały ostatnie 10 lat grania.