Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Źródło fot. Ken OHYAMA CC BY-SA 2.0 / Annapurna Interactive
i
Publicystyka 12 listopada 2022, 11:30

Plague Tale: Innocence – reklama w TV i japońska klasyka z PS2. Nietypowe inspiracje, dzięki którym powstały gry

Spis treści

Plague Tale: Innocence – reklama w TV i japońska klasyka z PS2

  1. Gatunek: przygodowa gra akcji
  2. Rok premiery: 2019
  3. Producent: Asobo Studio

„Łeee, patrzcie! The Last of Us w średniowieczu!” Dwójka bohaterów: dziecko i jego opiekun, tajemnicza choroba w tle i długa, pełna niebezpieczeństw droga do przebycia w ponurym, mrocznym świecie. Skojarzenia jednego tytułu z drugim są całkiem oczywiste, zwłaszcza teraz, gdy studio Naughty Dog pozwoliło odświeżyć sobie przygody Joela i Ellie w nowej jakości, a Asobo wydało dalszy ciąg losów Hugona i Amicii. Liczne podobieństwa pomiędzy obiema grami wymienialiśmy zresztą przy okazji recenzji A Plague Tale: Requiem. Tylko że... może to wyłącznie czysty przypadek? Twórcy z Asobo Studio dość otwarcie mówili o swoich inspiracjach przy okazji premiery pierwszej części w 2019 roku, ale w żadnej wypowiedzi nie padł tytuł The Last of Us. Wymieniano za to inne gry.

Mowa przede wszystkim o Ico – klasyce z czasów PlayStation 2 uznawanej za jedną z najwybitniejszych gier w historii. W Ico wcielamy się w tytułowego chłopca urodzonego z klątwą i rogami na głowie, za co zostaje wydalony ze swojej wioski i trafia do niewoli w opuszczonej fortecy. Ico spotyka tam księżniczkę Yordę, którą jej matka – zła królowa – pragnie poświęcić dla wizji dłuższego życia. Razem uciekają więc z pełnej niebezpieczeństw twierdzy, a Ico cały czas bardzo troszczy się o Yordę, trzymając ją ciągle za rękę. Inną pozycją przychodzącą na myśl jest też Brothers: A Tale of Two Sons, które również nie powstałoby bez Ico.

Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Literackie inspiracje gier, o których mogliście nie wiedzieć
Literackie inspiracje gier, o których mogliście nie wiedzieć

Gier „filmowych” (niestety często marnej jakości) zrobiono w ostatnich latach na pęczki. Nie brakuje też tych, które dla odmiany zostały potem zekranizowane. A jak rzecz się ma z tymi, które powstały na bazie dla odmiany literackiej?

4 mafiosów, którzy mogą być inspiracją dla twórców Mafii 4
4 mafiosów, którzy mogą być inspiracją dla twórców Mafii 4

Po Mafii: Edycji Ostatecznej chętnie byśmy zagrali w jeszcze jedną, równie dobrą grę o gangsterach. Twórcy z Hangar 13 mają szansę wyprzedzić GTA 6 i stworzyć interesującą Mafię 4. A inspiracji fabularnych jest aż nadto.