Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 12 września 2020, 11:30

autor: Karol Laska

Assassin’s Creed 2 – What. The. Fuck. Kultowe wulgaryzmy z gier

Spis treści

Assassin’s Creed 2 – What. The. Fuck

ASSASSIN’S CREED 2 W SKRÓCIE

  1. Gatunek: gra akcji
  2. Platformy: PC, PS3, PS4, X360, XOne
  3. Data premiery: 17 listopada 2009

Zapewne większość ludzi kojarzy serię Assassin’s Creed z tego, że przenosi nas ona do konkretnych epok historycznych z wyróżnieniem wybranych kultur. Mogliśmy przecież zwiedzać renesansowe Włochy z Ezio Auditore da Firenze, podbijać karaibskie wody z Edwardem Kenwayem czy wchodzić na barykady podczas rewolucji francuskiej z Arno Dorianem. Do wyboru, do koloru – skakanie po dachach oraz skrytobójstwo smakowały równie dobrze w każdej scenerii.

Należy jednak mieć świadomość, że od samego początku Ubisoft forsował dwuwątkowe opowiadanie historii, a wszystkie te przeszłe wydarzenia były jedynie symulacją Animusa opartego na genetycznej pamięci człowieka. Ten element współczesności prezentował się całkiem sympatycznie, ale mimo wszystko nie dostarczał tylu emocji co przemierzanie otwartych światów. Pod koniec drugiej części doszło natomiast do sporego zwrotu akcji, który niesamowicie skomplikował fabułę gry, a nawet wywrócił ją do góry nogami, wprawiając odbiorców w niemałą konsternację. Bez zbędnych spoilerów: było trochę kosmitów, templariuszy i ratowania świata. To wszystko okazało się na tyle pogmatwane, że główny bohater, Desmond, zdobył się jedynie na trzy słowa podsumowania: „What. The. Fuck”. Żadne inne stwierdzenie nie oddałoby lepiej emocji graczy w tamtym momencie.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

50 twarzy Andrzeja Sapkowskiego – najlepsze cytaty mistrza gier wideo
50 twarzy Andrzeja Sapkowskiego – najlepsze cytaty mistrza gier wideo

Andrzej Sapkowski lubi sobie chlapnąć. Przez niewyparzony język ojcu wiedźmina przypina się łatkę zadufanego w sobie, aroganckiego megalomana – ale czy słusznie? Może w istocie jest to niezrozumiany wieszcz? A może oba wnioski są prawdziwe? Albo żaden?

Would you kindly, czyli słynne hasła i cytaty z gier komputerowych
Would you kindly, czyli słynne hasła i cytaty z gier komputerowych

Przed wyruszeniem w drogę musimy zebrać drużynę, na przedwczesną emeryturę może wysłać nas strzała w kolanie, a koniec końców księżniczka i tak będzie w innym zamku – przyglądamy się najsłynniejszym cytatom z gier komputerowych.