11. Chi-Chi. Najpotężniejsi Ziemianie z Dragon Balla
Spis treści
11. Chi-Chi
Dragon Ball Z, Toei, 1989
- Debiut: Dragon Ball
- Oryginalny głos: Mayumi Sho, potem Naoko Watanabe
- Walczy w Dragon Ball Super: nie
Tym, którzy nie mieli przyjemności oglądać pierwszych odcinków Dragon Balla albo co gorsza rozpoczęli swoją przygodę ze Smoczymi Kulami od „Superki”, poznali Chi-Chi przede wszystkim jako wiecznie krzyczącą matkę z kompleksem wykształcenia. Toriyama musi naprawdę bardzo nie lubić tej postaci – od kilkunastu lat konsekwentnie przedstawia ją bowiem jako wyjątkowo antypatyczną.
A przecież Chi-Chi to niebywale uzdolniona wojowniczka! W pierwszym Dragon Ballu bez trudu przeszła eliminacje Tenkaichi Budokai i zakończyła swój udział przede wszystkim ze względu na miłość do Goku. Choć nie opanowała zdolności lewitacji ani tworzenia pocisków energetycznych, jest w stanie poruszać się i zadawać ciosy niemal błyskawicznie. Już jako dziecko była w stanie poradzić sobie z olbrzymimi dinozaurami!
Jeszcze w Dragon Ball Z przez jakiś czas trenowała małego Gotena, rezygnując z tego dopiero wówczas, gdy ten osiągnął poziom Super Saiyanina. W Dragon Ball Super przez większość czasu Chi-Chi przejawia niechęć do jakiegokolwiek treningu, przedkładając losy wszechświatów nad dobre wyniki w nauce. Można tylko żałować, że postać skądinąd bardzo utalentowanej wojowniczej księżniczki Toriyama sprowadził do powracającego żartu (z mojego punktu widzenia wyjątkowo nieśmiesznego, ale to już kwestia gustu).