Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 4 listopada 2009, 09:12

autor: Marcin Cisowski

Assassin’s Creed: Altair’s Chronicles. iPhone - w co grać?

Spis treści

Assassin’s Creed: Altair’s Chronicles

Altair jest obecny na każdej z liczących się platform, nie mogło go więc zabraknąć i tutaj. Generalnie grze najbliżej do wersji na DS-a, choć z oczywistych względów Altair’s Chronicles są ładniejsze i z racji sterowania posiadają kilka unikalnych patentów. Mimo że z założenia jest to liniowa platformówka, autorom udało się przemycić funkcje charakterystyczne dla oryginalnego Assassin’s Creed. Często więc wybieramy drogę między otwartą walką na ulicach, a skradaniem się po dachach. Zabijamy po cichu strażników, balansujemy na rozwieszonych nad miastem belkach. Dużo tu też skakania i huśtania na linach, co nie jest najszczęśliwszym pomysłem, gdy analogową gałkę i przyciski mamy wyświetlone na ekranie. Na plus zaliczyć należy minigry, odpalające się podczas kradzieży czy przesłuchań. Pochwalić trzeba wierne odwzorowanie systemu walki. Mamy szybkie i mocne uderzenie, blok, można próbować kontrować ataki lub uciekać strażnikom. Fabuła jest raczej pretekstem, przemierzamy kolejne miasta Ziemi Świętej w poszukiwaniu legendarnego kielicha. Całość została sensownie osadzona w realiach pierwowzoru, interfejs, oprawa graficzna i możliwości bohatera należycie oddają ducha oryginału.

Star Defence

Gier typu tower defense na iPhone’a powstało mnóstwo i jest to jeden z najpopularniejszych gatunków obecnych na tej konsoli. Produkt firmy ngmoco wyróżnia się jednak na ich tle oprawą graficzną, elegancją i intuicyjnością sterowania. Rozgrywka jest prosta - na kilku planetach musimy zmierzyć się z kolejnymi falami obcych, chcących dobrać się do naszych kopalni. Zaczynamy od dwudziestu fal, by pod koniec gry mieć na głowie ataki składające się z fal sześćdziesięciu. Każdy etap to inna planeta. Jako że mają one budowę sferyczną, sterowanie polega na kręceniu taką planetą wzdłuż zmyślnie usytuowanej trasy przemarszu wroga. Idealnie sprawdza się tu interfejs – możemy przy odrobinie wprawy jednocześnie obracać planetę, przybliżać widok i przeciągać wieże na jej powierzchnię. Tych jest kilka rodzajów i ten element jest raczej standardowy – czyli uniwersalne acz mało skuteczne typowe wieże obronne, wieże spowalniające, rażące ogniem bądź ładunkami elektrycznymi. Łatwość obsługi decyduje o sukcesie tytułu. Dodatkowo czas gry przedłużają tryby wyzwań, walki z niekończącymi się falami wrogów, achievementy oraz integracja z Facebookiem i Twitterem. Produkt kompletny, dostępny obecnie za śmieszne kilka złotych.

iPod Touch – prawie konsola do gier
iPod Touch – prawie konsola do gier

Spojrzeliśmy na urządzonko firmy Apple wyłącznie jak na przenośną konsolę do gier, jak ten popularny odtwarzacz multimedialny sprawdza się w tej roli?