IEM Katowice 2016 – Origen. Wszystko o LOL-u na IEM 2016
Spis treści
IEM Katowice 2016 – Origen
Osiągnięcia i historia
Origen to drużyna założona w ubiegłym roku przez jednego z najsłynniejszych i najbardziej utytułowanych europejskich zawodników Enrique „xPeke” Martineza. Hiszpan zaledwie w pół roku doprowadził zespół do europejskiej ligi LCS, a następnie niemal ją wygrał, ulegając dopiero w finale swojej byłej drużynie Fnatic. Poza wicemistrzostwem Origen ma również na koncie nieoczekiwany półfinał mistrzostw świata, w którym dał się pokonać późniejszym zwycięzcom całego turnieju SKT T1.
Aktualna forma
W tej chwili Origenowi nie wiedzie się najlepiej. Podobnie jak Fnatic znajduje się w środkowej części tabeli europejskiej ligi LCS i gra bardzo nierówno. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być brak xPeke, który zrobił sobie przerwę od grania, żeby zająć się zarządzaniem organizacją. Zastępujący go Tristan „PowerOfEvil” Schrage to bardzo utalentowany zawodnik, ale przyzwyczajony do zupełnie innego stylu gry. O ile Hiszpan wolał samotnie radzić sobie na linii, tak Niemiec wymaga od drużyny stałego zainteresowania. Nie pasuje to najlepiej do gry Origenu, która w zeszłym sezonie polegała na ciągłym poruszaniu się po mapie i wymanewrowywaniu przeciwnika. Sytuacji nie poprawia również fakt, że zawodnicy europejskiej drużyny popełniają wiele indywidualnych błędów, które często kosztują ich zwycięstwo w meczu. W Katowicach dzięki łatwiejszej grupie Origen ma szansę na półfinał, ale musi się wreszcie obudzić i wrócić do formy sprzed kilku miesięcy.
Przewidywania: półfinały.
Najważniejsi zawodnicy
Najważniejszymi zawodnikami Origenu są grający w dolnej alejce AD Carry Jesper „Zven” Svenningsen oraz pełniący rolę supporta Alfonso „Mithy” Rodriguez. Pierwszy z tej pary to zeszłoroczny zdobywca nagrody dla najbardziej utalentowanego nowego zawodnika w europejskiej lidze LCS. Młody Duńczyk ma niesamowite zdolności manualne i znany jest z bardzo agresywnego stylu gry. Sprawdzało się to świetnie, gdy w zeszłym sezonie Origen dominował nad większością przeciwników. Niestety, teraz często musi grać defensywnie, a wybiegający do przodu Zven stanowi łatwy cel dla rywali.
Mithy to również świetny technicznie zawodnik, którego głównym zadaniem jest dbanie o wizję na mapie i ratowanie agresywnego kolegi z linii. W tym sezonie gra poprawnie, ale jest to zdecydowanie za mało, żeby poprowadzić resztę towarzyszy do zwycięstwa. Jeśli jednak zawodnicy ci wrócą do formy sprzed kilku miesięcy, niewielu graczy będzie w stanie ich powstrzymać.