IEM Katowice 2016 – Fnatic. Wszystko o LOL-u na IEM 2016
Spis treści
IEM Katowice 2016 – Fnatic
Osiągnięcia i historia
Fnatic to najbardziej utytułowana zachodnia drużyna w historii LoL-a. Zwyciężyła do tej pory w 5 z 6 rozegranych splitów (połówek sezonu) europejskiej ligi LCS, trzykrotnie brała udział w półfinałach mistrzostwa świata, a w pierwszym sezonie wygrała te rozgrywki. W zeszłym roku osiągnęła też coś, co do tej pory nie udało się żadnej zachodniej ekipie, czyli zakończyła regularne rozgrywki połowy sezonu bez żadnej porażki na koncie. Do jej znaczących sukcesów należy również dojście do finału turnieju IPL 5, który do dzisiaj uważany jest za jeden z najlepszych turniejów w historii League of Legends.
Aktualna forma
Na początku sezonu Fnatic przeszedł znaczące zmiany. Z drużyny odeszło dwóch świetnych Koreańczyków (Heo „Huni” Seung-hoon oraz Kim „Reignover” Ui-jin), którzy byli uważani za najlepszych zawodników na swoich pozycjach w Europie, oraz kapitan drużyny Bora „YellOwStaR” Kim. Szczególnie strata tego ostatniego stanowiła bardzo bolesny cios dla zeszłorocznych mistrzów EU LCS, gdyż to właśnie grający na pozycji supporta Francuz odpowiadał za kierowanie zespołem podczas meczów. Sytuacji nie poprawia również fakt, że dwóch nowych członków ekipy, czyli Yeong-Jin „Gamsu” Noh i Lee „Spirit” Da-yoon, to Koreańczycy niemówiący najlepiej po angielsku, a trzeci (Johan „Klaj” Olsson) wprawdzie mówi po angielsku, ale dołączył do zespołu zaledwie kilka tygodni temu i nie posiada żadnego doświadczenia w profesjonalnych rozgrywkach. Fnaticowi mocno brakuje zgrania i dobrego przywódcy, więc będzie musiał polegać na indywidualnych umiejętnościach swoich zawodników.
Przewidywania: faza grupowa.
Najważniejsi zawodnicy
W Katowicach najwięcej będzie zależeć od Fabiana „Febivena” Diepstratena oraz Lee „Spirita” Da-yoona. Pierwszy był w zeszłym roku uważany za jednego z najlepszych graczy na swojej pozycji na świecie, a drugi posiadał podobny status dwa lata temu. W zeszłym roku natomiast Koreańczyk niemal samodzielnie doprowadził przeciętną drużynę Worlds Elite do finału turnieju w Katowicach.
Niestety, w tym sezonie Spirit gra bardzo nieregularnie i nie wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Jeśli wróci do formy sprzed roku, to może poprowadzić Fnatic do fazy pucharowej zawodów. W przeciwnym wypadku europejscy mistrzowie raczej nie mają większych szans na wyjście z grupy.
Na pewno wiele emocji wzbudzi także starcie Febivena z najlepszym graczem w historii LoL-a, czyli Lee „Fakerem” Sang-hyeokiem z drużyny SKT. W zeszłym roku podczas swojego pierwszego sezonu w profesjonalnych rozgrywkach europejski zawodnik zaszokował cały świat, kilkakrotnie pokonując Koreańczyka w potyczkach 1 na 1. Miał co prawda przewagę bohatera, ale mimo wszystko było to imponujące osiągnięcie.