autor: Paweł Książek
mousesports na IEM Katowice 2016. CS:GO na IEM 2016
Spis treści
mousesports na IEM Katowice 2016
Przez mousesports przewinęła się większość czołowych zawodników niemieckiej sceny Counter-Strike’a. Obecnie barw tej organizacji bronią: chrisJ, denis, nex, NiKo oraz Spiidi. W tym składzie występują od grudnia 2015 roku, a ich fani nie musieli długo czekać na pierwsze sukcesy. Najpierw mousesports zakwalifikowało się do Intel Extreme Masters w Katowicach, po drodze pokonując chociażby HellRaisers, Team Dignitas czy CPH Wolves, a dwa tygodnie później stanęło na najwyższym stopniu podium Acer Predator Masters Season 2.
Wprawdzie w turniejach tych nie występowały najlepsze zespoły z Europy, ale takie wyniki mogą być dla mousesports motywacją do walki o czołówkę tej sceny. Poważniejszy sprawdzian czeka tę ekipę w Katowicach, gdzie nie brakuje mocnych drużyn. Daleko nie trzeba szukać, bo „mouz” trafiło do jednej grupy z Fnatikiem – trzykrotnym zwycięzcą turniejów typu major.
Nasze przewidywania
Walka o awans do fazy pucharowej będzie niesamowicie trudna. Poza Fnatikiem, który jest głównym faworytem do zdobycia pierwszego miejsca podczas Intel Extreme Masters w Katowicach, mousesports będzie musiało stawić czoła Luminosity Gaming czy Natus Vincere. To zespoły, które ostatnimi czasy prezentują się znacznie lepiej, a awans do play-offów uzyskają tylko trzy ekipy...
The MongolZ na IEM Katowice 2016
Przed rozpoczęciem Intel Extreme Masters Taipei mało kto słyszał o The MongolZ. Zespół ten próbował swoich sił w różnych turniejach, ale jego występy nie napawały optymizmem. Głośniej zrobiło się o nim dopiero po styczniowym przystanku IEM, podczas którego mógł pokazać się szerszej publiczności. Już w fazie grupowej zaskoczył miłośników CS:GO, pokonując 16:13 Renegades, które wielokrotnie brało udział w turniejach organizowanych na całym świecie. Zwycięstwo to dało The MongolZ pierwsze miejsce w grupie i umożliwiło kontynuację walki o wylot do Katowic. W play-offach ekipa pokonała Chiefs 2:1 (13:16, 16:10, 16:9), a w wielkim finale znów okazała się lepsza od Renegades, tym razem wygrywając aż 16:9 i 16:2.
Tymi rezultatami przypieczętowała swój udział w zawodach rozgrywanych w Tajpej i zakwalifikowała się do światowych finałów Intel Extreme Masters w Katowicach.
Nasze przewidywania
Mimo wszystko debiut The MongolZ na światowej scenie Counter-Strike’a: Global Offensive może skończyć się tragicznie. Już w fazie grupowej debiutanci w finałach Intel Extreme Masters zagrają przeciwko bardzo mocnym ekipom, takim jak Fnatic, Luminosity Gaming, Natus Vincere, a także Ninjas in Pyjamas oraz mousesports. Z racji, że jest to pierwszy występ The MongolZ w Europie, nie można wymagać od nich zbyt wiele. Rywale nie powinni jednak lekceważyć tej drużyny, bo w drodze do Katowic pokonała Renegades – stałego bywalca europejskich turniejów.
E-Frag na IEM Katowice 2016
O awans do Intel Extreme Masters w Katowicach rywalizowało wiele ekip CS:GO z całego świata. W europejskich kwalifikacjach mogliśmy zobaczyć między innymi E-Frag.net EC, które tworzy pięciu graczy z Bułgarii. Po pokonaniu kilku formacji zespół ten wywalczył sobie miejsce w światowych finałach IEM i już na początku marca będzie mieć prawdziwą szansę na pokazanie swojej siły.
Dotychczas nie był w stanie pokonać czołowych ekip, dlatego awans E-Frag.net EC do katowickiego turnieju jest dla wielu sporym zaskoczeniem. Po dostaniu się na IEM zawodnicy bułgarskiej drużyny pojawili się na finałach drugiego sezonu Acer Predator Masters. Tam pokonali aTTaX i Lounge, a ulegli mousesports oraz FlipSid3 Tactics.
Nasze przewidywania
E-Frag.net EC w Katowicach rozpocznie rywalizację w grupie A, w której zdecydowanie nie będzie faworytem do walki o trzy pierwsze miejsca gwarantujące grę w fazie pucharowej. Zawodnicy tej ekipy będą się musieli sporo natrudzić, by zaliczyć choćby jedno zwycięstwo, bo ich rywalami są: Virtus.pro, Astralis, FaZe Clan i EnVyUs. Ma to też być ich debiut podczas tak dużego turnieju, który skupia tysiące kibiców z całego świata.
