Pocztówki z „zakazanego zachodu”. Horizon to graficzna petarda! Zobaczcie te detale
Spis treści
Pocztówki z „zakazanego zachodu”
Na koniec została skala makro, czyli wszelkie krajobrazy w każdym rejonie mapy. Forbidden West pod tym względem to istny generator tapet! W grze praktycznie nie istnieje miejsce, które nie robiłoby wrażenia czy o którym można by powiedzieć, że jest nudne, generyczne lub brzydkie. Poniżej zaledwie kilka z całego mnóstwa przykładów – bez opisów, bo nie wymagają żadnego komentarza. Po prostu warto popatrzeć na horyzont, dokądkolwiek zabierze nas Horizon Forbidden West.
O AUTORZE
Podczas grania w Horizon Forbidden West zrobiłem prawie 800 screenshotów. Zaraz po zaliczeniu 30 godzin z grą zacząłem przechodzić kampanię ponownie, tym razem bez pośpiechu związanego z pisaniem recenzji, zaglądając w o wiele więcej zakamarków i robiąc kolejne fotki! Nie pamiętam, kiedy ostatnio zacząłem grać drugi raz w grę zaraz po jej ukończeniu. Chyba nigdy w przypadku sandboksa, a jeśli kiedyś, to w 2010 roku w Medal of Honor.
Czy według mnie to najładniejsza gra na rynku? Ładniejsza od Forzy Horizon 5? Obie produkcje mocno się różnią – jedna pokazuje piękne samochody, druga oszałamiające postacie ludzkie, a każda z nich równie urokliwe krajobrazy. Nie wiem, czy w ogóle chciałbym tracić czas na takie dywagacje, która jest lepsza – obie to absolutna czołówka na rynku i cała konkurencja ma już w nich benchmark, gdzie ustawiona jest poprzeczka do przeskakiwania w tej generacji.