Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 18 listopada 2013, 15:00

autor: Damian Pawlikowski

Martwe zło. Gry, nostalgia i kasety VHS - kultowe filmy z wypożyczalni wskrzeszone po latach

Spis treści

Martwe zło

„Klaatu barada nikto” – jeśli oglądaliście w młodości Armię ciemności, będącą zwieńczeniem trylogii Martwe zło Sama Raimiego, sekwencję tych pozornie nic nieznaczących słów wyrecytowalibyście nawet po przebudzeniu o czwartej w nocy. Jeden z najbardziej kultowych filmów grozy dostępnych w osiedlowych wypożyczalniach VHS doczekał się nie jednej, lecz trzech współczesnych adaptacji na wiodące platformy początku XXI wieku. Należą do nich Evil Dead: Hail to the King (2001), Evil Dead: A Fistful of Boomstick (2003) oraz Evil Dead: Regeneration (2005). Jakiś czas temu premierę na DVD miał remake kultowej pierwszej części Martwego zła, a niedawno ogłoszono zamiar nakręcenia bezpośredniej kontynuacji Armii ciemności, naturalnie z Brucem Campbellem w roli głównej. Pytanie tylko, czy odgrzewany, zgniły kotlet będzie smakować równie kuriozalnie jak dawniej. Skorzystajmy więc z okazji, że seria nie ma jeszcze statusu „wydojonej” i cieszmy się unikalnymi (póki co) cyfrowymi produkcjami na podstawie klasyki Sama Raimiego. Bo nawet mimo nierównej formy poszczególnych tytułów wciąż pozwalają biegać z piłą łańcuchową przytwierdzoną do ręki i załatwiać piekielne pomioty za pomocą wiernego „boomsticka”.

Najgorsze filmy, które obejrzysz z przyjemnością - tak złe, że aż dobre
Najgorsze filmy, które obejrzysz z przyjemnością - tak złe, że aż dobre

Słabe aktorstwo, katastrofalne efekty, beznadziejny scenariusz i zero talentu w rękach reżysera. W historii kinematografii powstało naprawdę dużo złych filmów. Ale dobrze wiemy, że są wśród nich filmy tak złe, że aż dobre. Oto 9 z nich.