Blade Runner (1997). Gry, nostalgia i kasety VHS - kultowe filmy z wypożyczalni wskrzeszone po latach

Blade Runner (1997)

O filmach równie kultowych jak majstersztyk SF Ridleya Scotta, Łowca Androidów, trudno powiedzieć coś odkrywczego. Kto posiada telewizor i kiedykolwiek z niego korzystał, z pewnością miał już do czynienia z tą klasyczną ekranizacją powieści Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? autorstwa Philipa K. Dicka. Obok książki i jej filmowej adaptacji stworzono również grę point’n’click osadzoną w znanym uniwersum, którą wielu uważa za najlepszą produkcję na podstawie filmu w historii gamingu. Nie jest to jednak przeniesienie w interaktywne realia dzieła Ricka Deckarda, tylko zupełnie oryginalna opowieść o detektywie Royu McCoyu i jego śledztwie w sprawie replikantów podejrzanych o rzeź na zwierzętach. Ten swoisty protoplasta L.A. Noire nie tylko potrafi nawet dziś wzbudzić podziw kunsztem scenariusza, oferującym kilkanaście zakończeń, lecz dodatkowo zachwyca stylistyką futurystycznego miasta z roku – uwaga – 2019 oraz wprowadzającą w hipnotyczny trans muzyką, bazującą klimatem na oryginalnej ścieżce dźwiękowej z filmu. Animacje bohaterów oraz jakość nagrań dialogów ewidentnie pozostawiają wiele do życzenia, ale kilkanaście lat na karku produkcji Westwood Studios robi swoje. Nie zmienia to jednak faktu, że tytuł warto sprawdzić, choć definitywnie przydałaby się wersja HD. Biorąc pod uwagę obecną modę na reedycje, nie wszystko jeszcze stracone.