The Quarry. Gry czerwca 2022 - nie taki sezon ogórkowy

The Quarry

Data premiery: 10 czerwca 2022

Czy to jeszcze gra?

Kojarzycie Until Dawn czy serię The Dark Pictures Anthology? No to ich twórcy, Supermassive Games, postanowili przygotować kolejną produkcję, tym razem o nazwie The Quarry. Ponownie będzie to (nie)wesoły miks gry przygodowej oraz horroru, ale o wyjątkowo filmowym zacięciu. W zasadzie całość została tak przemyślana, że możemy już chyba mówić o interaktywnym filmie, a nie faktycznej grze. Niemniej poziom strachu pozostanie ten sam.

A może już interaktywny film?

Trafimy do tytułowego kamieniołomu, który stanowi obóz letni. Coś, co miało być spokojnym wypoczynkiem, szybko zmieni się w walkę o przetrwanie, gdy lokalni mieszkańcy zapragną zapolować na nastolatków. Nam przyjdzie wcielić się w owe dzieciaki i postarać się przeżyć, a wybory dokonywane podczas zabawy wpłyną na przebieg historii oraz jej finał. Jeśli nie będziecie mieli ochoty grać, można będzie uruchomić tryb filmowy, w ramach którego staniecie się biernymi uczestnikami tego, co dzieje się na ekranie. Popcornu nie dołączono do zestawu.

1. Więcej o grze The Quarry

Nasze oczekiwania

Twórcy The Quarry zarzekają się, że ich nowej produkcji – której akcja ma miejsce w tytułowym kamieniołomie – bliżej do Until Dawn niż Man of Medan, Little Hope czy House of Ashes. I... może faktycznie tak jest. Niemniej dla mnie naprawdę małe znaczenie ma to, czy tytuł ten wchodzi w skład The Dark Pictures Anthology, czy nie. Liczy się filmowa formuła rozgrywki – a ta w przypadku gier Supermassive Games ma swoich zadeklarowanych fanów. W końcu z podobnym zaciekawienie oczekiwałem poprzednich gier tego dewelopera i finalnie się na nich nie zawiodłem. Jeśli więc znów będę miał szansę na podobną fabułę – a może nawet i lepszą, bo wzmianka o Until Dawn nie jest tu przypadkowa – oraz wybory, których konsekwencją jest efektowna śmierć lub życie bohaterów, zapłacę twórcom bez zastanowienia.

Michał „Pajdos” Pajda

The Quarry zapowiada się iście filmowo, a to mi bardzo odpowiada. Jako miłośnik fabularnych doznań biorę produkcję studia Supermassive Games w ciemno i mam nadzieję, że poczuję się jak uczestnik horrorowych wydarzeń. Może uda mi się poprowadzić postacie w taki sposób, by nie zginęły jak w standardowym slasherze? W końcu zasady właściwego postępowania mam obcykane – nie schodzić do piwnicy i pod żadnym pozorem się nie rozdzielać. Liczę na emocje oraz nieliniowość. Iluzje wyborów trochę mi się już znudziły, a twórcy zapowiedzieli przecież, że ich gra zaoferuje różne zakończenia.

Nie zapominajmy też o jednym. To horror, a więc zgony powinny być drastyczne i wymyślne. Nie obrażę się też na jump scare’y i wszelkie elementy wywołujące lęk zmieszany z ekscytacją. O grafikę się nie martwię, bo na udostępnionych materiałach The Quarry wygląda obłędnie.

Krzysztof Lewandowski