Patrz, jaki jestem drogi. Foundation pokazuje, że Apple TV+ to poważny gracz
Spis treści
Patrz, jaki jestem drogi
Jeżeli bowiem Apple TV+ miało jakkolwiek udowodnić swoje niemal nieograniczone zasoby finansowe i wysokie ambicje artystyczne, no to cóż... strona wizualna Fundacji mówi sama za siebie. Miejscami poczujecie się tu jak w Gwiezdnych wojnach, szczególnie za sprawą imponujących kosmicznych bitew z udziałem statków i mobilnych stacji kosmicznych. Z kolei zwiedzając wystawne imperialne komnaty, da się wyczuć inspiracje stylem art deco, a więc fani „bioshockowej” stylistyki z pewnością będą ukontentowani. Do tego dochodzi jeszcze aspekt fantastycznego światotwórstwa, bo część obecnej tu flory i fauny w ogóle nie przypomina tego, co oglądamy na co dzień. Fundacja pod względem wizualnym nie jest więc pierwszym lepszym SF. To prawdziwa uczta dla zmysłów.

Statek kosmiczny na wodzie, czyli nic dziwnego w Fundacji.
Kostiumy, scenografia i efekty specjalne to jedno – jakoś to jednak trzeba było nakręcić. I również pod tym względem Fundacja prezentuje się wyśmienicie. Osobiście uwielbiam, gdy kadr oparty zostaje na jakiejś osi albo punkcie symetrii, a tutaj jest to bardzo często spotykane, toteż wiele scen obserwuje się z wielką przyjemnością. Połowa współczesnych filmów science fiction szybko wypada widzom z pamięci właśnie dlatego, że trudno skojarzyć je z jakąś serią charakterystycznych obrazków. Foundation na pewno nie sposób posądzić o bezbarwność stylistyczną i odtwórczość realizacyjną. A to już coś.
Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie