autor: eJay & fsm
Recenzja filmu Ciemniejsza strona Greya. FILMag #64, czyli marcowy wysyp hitów!
Spis treści
Recenzja filmu Ciemniejsza strona Greya
Zdaniem eJaya
Jeżeli oglądaliście część pierwszą, nie powinniście być zawiedzeni. Kontynuacja prezentuje identyczny poziom, a że nie jest on zbyt wysoki, to już inna sprawa. Niemniej daleko Ciemniejszej stronie Greya do miana złego filmu, mimo że na ekranie – niezależnie od częstego lądowania w łóżku głównej pary bohaterów – dzieje się niewiele, a zwroty akcji nasuwają skojarzenia z tanim serialem. To wciąż bajka, w której księżniczka spotyka rycerza na białym koniu, tyle że ów rycerz pod zbroją kryje cały zestaw sadomasochistycznych zabawek.
Mimo wszystko – pamiętając finał pierwszej części – można było mieć nadzieję na więcej emocji i pieprzu. Sequel rozprawia się jednak z wątkiem rozstania ekspresowo. Na plus muszę zaliczyć spory dystans, jaki względem siebie wykazuje ten film w niektórych scenach, a także niezły humor związany m.in. z kupowaniem wszystkiego, co popadnie, przez tytułowego miliardera. Dlatego też wystawiam mocną piątkę.
Ocena: 5/10