Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 11 grudnia 2021, 12:55

Hakowanie gwinta nie powiodło się. Pomysły, które nie sprawdziły się w Cyberpunku

Spis treści

Hakowanie gwinta nie powiodło się

Pierwszy raz był fajny. Sto pierwszy – nie.

Kolejny element, o którym przeczytacie, nie został skopiowany z Wiedźmina 3. Ktoś jednak uznał, że skoro „Wiesiek” miał swoją minigrę w gwinta – przyjętą na tyle dobrze, iż stała się fundamentem Wojny krwi i doczekała samodzielnej, znacznie bardziej rozbudowanej produkcji – to Cyberpunk 2077 również musi posiadać coś w tym stylu. Tak przynajmniej tłumaczę sobie obecność w tej grze hakowania, które jest cholernie nudne.

Ma ono z ową karcianką sporo wspólnego: opcjonalność, względną prostotę i cel, czyli możliwość przeprowadzenia niektórych misji w bezkrwawy sposób. W Wiedźminie 3 dało się na przykład zagrać w gwinta z gościem, który był w posiadaniu dokumentów utraconych przez krasnoluda Muggsa (zadanie „Przesyłka kurierska”). W Cyberpunku 2077 za pomocą hakowania można włamać się tu i ówdzie, co skłania do powstrzymania się od chwytania za broń oraz nie wymusza korzystania z alternatywnych dróg prowadzących do celu.

Szukanie właściwej kombinacji liczb, na którym polega ta ostatnia minigra, nie jest jednak choćby w połowie tak atrakcyjne jak partyjki gwinta. W dodatku, gdy rozwiniemy naszą postać w tym kierunku, zabawa przestaje być jakimkolwiek wyzwaniem. Jasne, mając silną talię, w wiedźmińskiej karciance też można było miażdżyć przeciwników – wciąż wymagało to jednak odrobiny pomyślunku, a nie bezwiednego klikania. Na obronę hakowania można podać jeden argument – cechuje się trochę większą immersją niż gra w gwinta.

Zostało jeszcze 38% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak oceniasz Cyberpunka 2077?

Jest świetną grą, nie przeszkadzają mi błędy!
69,1%
Jest nieźle, błędy do zniesienia.
4,9%
Średnio, fabuła nie broni błędów.
13,1%
Jest źle, nie na to się pisałam/pisałem :(
4,2%
Porażka :(
8,7%
Zobacz inne ankiety
15 najpopularniejszych polskich gier w historii, które... nie są Wiedźminem!
15 najpopularniejszych polskich gier w historii, które... nie są Wiedźminem!

Nie od dziś wiadomo, że Polska święci niemałe sukcesy w branży gier wideo. Które rodzime produkcje zdobyły największą popularność na całym globie? Sprawdziliśmy - oto wyniki naszych dociekań.

Wiedźmin 3 pocięty. Opisujemy, co nie trafiło do Dzikiego Gonu
Wiedźmin 3 pocięty. Opisujemy, co nie trafiło do Dzikiego Gonu

Mimo swojego ogromu Wiedźmin 3 nie zdołał pomieścić wszystkiego. Masa questów, potworów, a nawet gotowe mechaniki – wszystko to poszło do kosza. Oto elementy, które CD Projekt RED musiał skasować, aby jego gra stała się lepsza.

Cyberpunk 2077 ma już mniej graczy niż Wiedźmin 3 - czy to normalne?
Cyberpunk 2077 ma już mniej graczy niż Wiedźmin 3 - czy to normalne?

Najnowsza gra CD Projekt RED niemal zatonęła na Steamie, tracąc ogromną większość swojej bazy grających i dała się wyprzedzić sześcioletniemu Geraltowi w Dzikim Gonie. Sprawdzamy, czy to normalne i czy należało się takiego efektu spodziewać.