Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 21 kwietnia 2021, 14:50

Honorowa wzmianka: każda misja eskortowa. Znienawidzone misje w uwielbianych grach

Spis treści

Honorowa wzmianka: każda misja eskortowa

INFORMACJE

  1. Na czym polegają te misje? Na eskortowaniu bezbronnych towarzyszy.
  2. Czemu ich nienawidzimy? Za kiepskie zaprojektowanie, słabą sztuczną inteligencję, wybijanie z rytmu... lista jest długa.

W tym wypadku nie ma się co rozdrabniać na konkretne gry – jak powszechnie wiadomo, od zarania dziejów misje eskortowe służą jedynie za narzędzie ponurej zemsty deweloperów na graczach za te wszystkie review bombingi, wysyłanie listów z pogróżkami czy tworzenie kompilacji filmików wyśmiewających bugi. Zemsta to, nie da się ukryć, bardzo skuteczna.

Przykłady można mnożyć. Eskortowanie Emmy w Metal Gear Solid 2. Fragment Maxa Payne’a 2. Cały szereg zadań zabijających radość z destrukcji w Just Cause 3. Niemal cały Resident Evil 4. Połowa reprezentantów gatunku MMORPG. Dobre dziesięć odsłon Assassin’s Creed, nim do Ubisoftu w końcu dotarło, że chyba jednak nie jest to zbyt pożądana forma zabawy. Twórcy gier naprawdę nas nie lubią, skoro ten typ zadań nadal nie trafił na śmietnik historii. Misje eskortowe są tak złe, że poświęciliśmy im oddzielny artykuł.

COŚ JESZCZE?

W tekście nie wymieniliśmy oczywiście wszystkich frustrujących misji, które robiły, co mogły, by zepsuć nam przyjemność grania w dobre produkcje. Jeśli jakieś zadania szczególnie uprzykrzały Wam obcowanie z ulubionymi tytułami, chętnie przeczytamy o tym w sekcji komentarzy.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy musisz mieć zaliczone wszystkie zadania zaliczone, by uważać grę za skończoną?

Tak
64,9%
Nie
35,1%
Zobacz inne ankiety
95% szans na sukces i… PUDŁO! Mechaniki z gier, których nienawidzimy
95% szans na sukces i… PUDŁO! Mechaniki z gier, których nienawidzimy

Tak, kochamy gry, ale są takie chwile, gdy jedyną sensowną reakcją jest... wyrzucenie klawiatury przez okno. Niektóre mechaniki zaszły graczom mocno za skórę i dzisiaj piszemy właśnie o nich.

Jak ja was nienawidzę, misje eskortowe
Jak ja was nienawidzę, misje eskortowe

Jesteś bogiem destrukcji. Niszczycielem światów, który samodzielnie powala armie i tworzy królów. Bawisz się świetnie. Ale tylko do czasu. Oto bowiem twórcy postanawiają urozmaicić Twój czas i robią z Ciebie… nianię.