Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 października 2017, 11:30

autor: Grzegorz Misztal

Giants: Citizen Kabuto. 8 niezłych gier, które nie odniosły sukcesu

Spis treści

Giants: Citizen Kabuto

Liczba sprzedanych kopii:

  1. PS2 – ok. 11 250.
  2. PC – według Steam Spy grę posiada tylko 1,5 tys. osób, ale produkt pojawił się na tej platformie dopiero w 2016 roku; podobnie jak w przypadku Sacrifice twórcy wrazili wielkie niezadowolenie z wyników finansowych.

Grupa rubasznych Meków zmierza swoim statkiem na wymarzone wakacje. W wyniku awarii lądują na nieznanej planecie i szybko wplątują się w konflikt, który przeradza się w wielką wojnę. Choć fabuła może wydawać się dość oklepana, sam tytuł stanowi niebanalne połączenie gry akcji, strzelanki, strategii, wyścigów i symulatora demolki.

Giants podzielone jest na trzy długie kampanie, w których kierujemy kolejno: Mekami, Delphi i tytułowym Kabuto. Każda z dostępnych frakcji zapewnia inne doznania w trakcie z rozgrywki. Jako kosmiczni turyści głównie strzelamy, używamy jetpacka i ratujemy mieszkańców planety. Wcieliwszy się w Delphi, używamy potężnych zaklęć oraz łuku i miecza, by walczyć z wrogami. Okazyjnie bierzemy udział w wyścigach, a nawet konstruujemy własną bazę, by odblokować potężniejsze zdolności. Olbrzym Kabuto natomiast to prawdziwa wisienka na torcie – jego misje polegają na tym, by pożerać wrogów, niszczyć bazy czy płodzić młode, które również posyłamy do boju.

Giants: Citizen Kabuto to istny konglomerat pomysłów, w którym każda misja zaskakuje czymś zupełnie innym. Kampanię Meków rozpoczynamy samotnie, by z czasem uratować pozostałych towarzyszy i zyskać dostęp do potężnych wyrzutni i broni nuklearnej. Początki z udziałem Delphi to nauka zaklęć i używanie łuku do walki. Jako Kabuto zaczynamy rozgrywkę, będąc jeszcze małym potworem, a przez większość kampanii naszym celem jest rozwój i przybieranie na wadze – aż do osiągnięcia gigantycznych rozmiarów. Fabuła gry z czasem nabiera rozpędu, a jej siłą jest m.in. wszechobecny humor i zwroty akcji. Opowiadana historia okazuje się długa, sycąca i trudno w trakcie niej się nudzić. Gra w momencie premiery stała na wysokim poziomie technologicznym, a muzyka i grafika robiły niesamowite wrażenie.

Niestety, tytuł ten został praktycznie pominięty przez graczy. Cechowały go duże wymagania sprzętowe, wysoki poziom trudności i dziwny model sprzedaży. Giants można było zakupić za małe pieniądze i wiele osób uznało, że w związku z tym oferowany produkt jest słabej jakości. Tym samym ledwie garstka ludzi poznała historię, przedstawianą przez trzy unikatowe frakcje.

Ciekawostka: Wokół gry wybuchł mały skandal, który nie przełożył się na popularność tytułu. Otóż w oryginalnej wersji Delphi paradowała topless, co wywołało oburzenie części graczy. Twórcy wystosowali łatkę, w której kobieta nosi biustonosz i nie razi już nikogo swoją nagością.

Dlaczego warto wrócić do tej gry?

  1. Tytuł oferuje długą kampanię o rosnącym poziomie trudności z udziałem trzech różnych frakcji.
  2. W Giants trudno narzekać na nudę, każdy kolejny poziom wprowadza coś nowego: broń, przeciwników czy unikatowe cele ukończenia misji.
  3. Produkcja przesiąknięta jest humorem (w dużej mierze czarnym).
  4. Świat gry potrafi urzec – jest otwarty, pełen detali i różnych interesujących istot.
TWOIM ZDANIEM

Którą z wymienionych gier wspominasz najlepiej?

The Chronicles of Riddick
23,3%
Sacrifice
7,8%
Giants: Citizen Kabuto
11,8%
DMC: Devil May Cry
8,8%
Ghost Master
11,8%
Anachronox
1,7%
Original War
8,1%
Sleeping Dogs
26,7%
Zobacz inne ankiety
Do dwóch razy sztuka – gry, które nie chwyciły za pierwszym razem
Do dwóch razy sztuka – gry, które nie chwyciły za pierwszym razem

Rocket League, Fortnite: Battle Royale czy nawet Red Dead Redemption – żadna z tych gier nie powstałaby, gdyby ich twórcy poddali się już po pierwszej porażce. Bo dobry pomysł to nie wszystko.

Zrobione za granicą, ukochane nad Wisłą. Kultowe gry Polaków
Zrobione za granicą, ukochane nad Wisłą. Kultowe gry Polaków

Są takie gry, które – choć powstały za granicą – największym kultem otaczane są w Polsce. Wybraliśmy najciekawsze z nich i spróbowaliśmy poszukać przyczyn tej niesamowitej popularności na Wisłą.

Krytykowane, ale kochane – nisko ocenione gry, które zdobyły serca graczy
Krytykowane, ale kochane – nisko ocenione gry, które zdobyły serca graczy

Znacie to uczucie, gdy Wasza ulubiona gra jest mieszana z błotem przez recenzentów? My też, dlatego zrobiliśmy zestawienie pozycji, które dostały od krytyków niezbyt wysokie oceny, a mimo to dziś cieszą się wielkim uznaniem.