Śmiertelne grzechy. 7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3
Spis treści
Śmiertelne grzechy
- Rodzaj zadania: poboczne
- Za co najbardziej lubię ten quest: za nieliniowość i pokazanie, jak powinno robić się zadania poboczne w grach
- Ocena: 9/10
Jednym z najciekawszych zadań pobocznych z dużym plot twistem były „Śmiertelne grzechy”. Ta z pozoru trywialna przygoda związana z poszukiwaniem kogoś lub czegoś, co zaatakowało Priscillę, zmienia się w naprawdę angażujące śledztwo z zaskakującym finałem.
Już sam początek zwiastował, że będzie działo się tu coś ciekawego. Okazało się, że przyjaciółkę Jaskra napadł morderca, który w ciałach swoich ofiar zostawia karteczki z imionami kolejnych celów (pamiętacie Zabójcę z Origami z Heavy Rain?). Po pewnym czasie w toku śledztwa udało mi się odnaleźć kapłana Nataniela w pobliżu następnej ofiary i wyznam szczerze, że myślałem, iż to właśnie on stoi za kolejnymi zabójstwami. Po chwili rozmowy z domniemanym mordercą okazało się jednak, że jest nim nie religijny fanatyk, tylko niepozorny koroner z kostnicy. Co więcej, mężczyzna ten był w rzeczywistości niesamowicie groźnym wampirem wyższym.
Do dzisiaj z uśmiechem na twarzy wspominam, jak duże wrażenie wywarł na mnie ten quest. Jeszcze bardziej zdumiałem się, gdy po latach odkryłem, że można było w ogóle nie rozwiązać tej tajemnicy. Okazało się, że niektórzy gracze po prostu zabili Nataniela i uznali sprawę za zakończoną. W ten sposób można było bez problemu ukończyć wątek główny i nigdy nie odkryć prawdy o seryjnym zabójcy. Takie drobne smaczki jak ten sprawiają, że cały czas nie mogę wyjść z podziwu, jak dobrą grą okazał się trzeci Wiedźmin. Liczę na równie angażującą zabawę w części czwartej.