Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

The Witcher 3: Wild Hunt Publicystyka

Publicystyka 23 lipca 2023, 12:00

Wiedźmin albo słowiańskości (nie)opisanie. Jak swojskie jest uniwersum Sapkowskiego?

W polskich dyskusjach o Wiedźminie nadal pojawia się pytanie, czy jest to przykład słowiańskiego fantasy. Wraz z Krzysztofem Majem, ekspertem od światotwórstwa, zastanowiliśmy się, jak swojski jest zarówno cykl Sapkowskiego, jak i jego growa adaptacja.

Czy się to Andrzejowi Sapkowskiemu podoba, czy nie – a jestem gotów postawić dowolną liczbę złotówek, dolarów lub temerskich orenów, że nie jest tym faktem zachwycony – na świecie marka Wiedźmin weszła do kultury masowej za sprawą nie literackiej sagi, tylko serii gier. Być może nawet jednego konkretnego tytułu, bo nie ma co udawać, że pierwsza czy druga odsłona cyklu mogłaby rywalizować w konkursach popularności z Dzikim Gonem. AS może sobie twierdzić, że gry narobiły mu „mnóstwo smrodu” lub odcinać się od nich całkowicie, ale bez CD Projektu RED spora część dzisiejszych fanów tego uniwersum prawdopodobnie nigdy by się z nim nie zetknęła. A skoro ostatnia odsłona interaktywnej trylogii o Geralcie była dla wielu bramą do wykreowanego przez Sapkowskiego świata, dyktuje im odbiór innych osadzonych w nim dzieł. I wylegają potem tacy na fora dyskusyjne, sekcje komentarzy oraz miejskie place, i w oparciu o swoje doświadczenie z Dzikim Gonem ogłaszają: „Wiedźmin to przykład słowiańskiej fantastyki”.

„Geralt musi być Polakiem, nawet zasuwa na umowie-zleceniu”.

Mit o swojskim światotwórczym rodowodzie tego cyklu zakorzenił się w naszej podświadomości na tyle, że trzyma się mocno nawet mimo pięciuset prac naukowych, esejów oraz blogowych postów dowodzących, że jest inaczej. Sam Sapkowski odżegnywał się od niego nie raz i nie dwa, bo słowiańskie fantasy traktował raczej pogardliwie. Jeszcze przed wydaniem pierwszego tomu sagi na łamach „Nowej Fantastyki” (numer z maja 1993 roku, z gustowną okładką ozdobioną zdjęciem Adama Westa w roli Batmana z serialu z lat 60.) pisał w prześmiewczym eseju „Piróg albo nie ma złota w Szarych Górach”:

Nagle zrobiło się w naszej fantasy słowiańsko, przaśnie i kraśnie, jurnie, żurnie, podpiwkowo i lnianie. Swojsko. Zapachniało grodziszczem, wsią-ulicówką i puszczańskim wyrębem, powiało, jak mawiają przyjaciele-Moskale – lietom, cwietom i – izwinitie – gawnom. Łup! Co tak huknęło? Czy to Bolko wbija słupy w Odrę? Czy to może Czcibor łupi Hodona i Zygfryda pod Cedynią? Czy też to może komar ze świętego dębu spadł?

Nie. To tylko nasza, rodzima, słowiańska fantasy.

Gdyby Sapkowski był nieco mniej zblazowany, zapewne na wieść o określaniu jego najsłynniejszego dzieła mianem fantastyki strzechą krytej doznałby paroksyzmów. Ale skoro nie tutejszy, to jaki rodowód ma najważniejszy cykl polskiego fantasy? Najłatwiejszą odpowiedzią byłoby: mieszany.

Fantastyczne multi-kulti

Sapkowski, jak każdy szanujący się artysta, podkrada sobie elementy z bardzo wielu źródeł.

Krzysztof Maj, adiunkt na Wydziale Humanistycznym Akademii Górniczo-Hutniczej oraz autor książki Światotwórstwo w fantastyce, zapytany o uniwersum Wiedźmina nazywa je amalgamatem różnych kultur. Mowa elfów jest tutaj inspirowana językiem celtyckim, imiona są germańskie, romańskie, angielskie i inne, bestiariusz czerpie zaś ze źródeł sięgających od folkloru starożytnej Mezopotamii (gryfy) po... podręczniki do Dungeons and Dragons (korredy).

Zostało jeszcze 82% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon

7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3
7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3

Wiedźmin 3: Dziki Gon kończy dzisiaj siedem lat i ciągle jest wzorem, jeśli chodzi o konstrukcję zadań – zarówno głównych, jak i pobocznych. Poznajcie siedem naszym zdaniem najciekawszych questów w siódmą rocznicę premiery gry.

Nowy Wiedźmin to nie Wiedźmin 4? Dlaczego CD Projekt RED unika czwórki
Nowy Wiedźmin to nie Wiedźmin 4? Dlaczego CD Projekt RED unika czwórki

CD Projekt RED twierdzi, że pracuje nad kolejnym dziełem z serii Wiedźmin, a serwisy growe, w tym i nasz, nazywają je Wiedźminem 4. O co więc chodzi? Dlaczego CDPR boi się czwórki? Przeanalizujmy to na chłodno, zakładając różne możliwości.