Chronicles of Elyria. 15 gier MMORPG, na które warto czekać
Spis treści
Chronicles of Elyria
- Ile już czekamy: 4 lata
- Kiedy premiera: pod koniec 2020 roku lub na początku 2021
- Co wyróżnia to MMORPG: survivalowe elementy, brak magii czy baśniowych stworzeń oraz możliwość posiadania potomka
Sandboksowe MMORPG jakoś nie mają szczęścia. W ścisłej czołówce gatunku plasują się produkcje typu theme park, gdzie gracz nie ma swobody, a sama rozgrywka jest w zasadzie liniowa. Chronicles of Elyria postara się zatem udowodnić, że gra może przyciągnąć do siebie bez prowadzenia nas za rączkę.
W tej pozycji życie to najważniejszy element, i to dosłownie. Nasza postać będzie się starzeć, aż w końcu umrze. Długość naszego pobytu na tym padole łez przewidziano na około 14 miesięcy, przy czym czas ten będzie się kurczyć z każdym naszym przedwczesnym zgonem (np. w walce). W efekcie trzeba będzie rozsądnie planować, co chcemy zrobić. Jeśli nie uda się nam spłodzić potomka, nie przedłużymy swego istnienia. No chyba że zapłacimy za to realnymi pieniędzmi.
Pieniądze mogą jednak stanowić w Chronicles of Elyria pewien problem. Deweloperzy bowiem w ramach kampanii na Kickstarterze udostępnili możliwość kupna tytułu diuka czy nawet króla – oczywiście za dolary, a nie cyfrowe złoto. Jest to o tyle istotne, że to gracze będą odpowiadać za politykę krain oraz gospodarkę serwera. Bogatsi będą więc mieć większy wpływ na świat gry.